„Został po prostu trafiony – tak jak ja” – Stephen Thompson otwarty na rewanż z Darrenem Tillem
Dwukrotny pretendent do pasa mistrzowskiego kategorii półśedniej Stephen Thompson liczy na rewanżowe starcie z Darrenem Tillem.
Historia ostatnich walk Stephena Thompsona i Darrena Tilla jest podobna. Obaj mierzyli się z byłymi zawodnikami wagi lekkiej, uchodząc przed walką za mniejszych – w przypadku Brytyjczyka – lub większych – w przypadku Amerykanina – faworytów.
Obaj jednak nie będą miło wspominać tych potyczek. Wonderboy w walce wieczoru marcowej gali UFC on ESPN+ 6 został znokautowany przez Anthony’ego Pettisa, podzielając los Goryla z Liverpoolu, który tydzień wcześniej w daniu głównym UFC on ESPN+ 5 padł pod ciosami Jorge Masvidala.
Został po prostu trafiony tak samo, jak i ja zostałem trafiony.
– powiedział Amerykanin o Brytyjczyku w podcaście Eurobash.
Lałem Anthony’ego Pettisa. Wiem, że pokonałbym go w 9 na 10 walk. Ale po prostu trafiło na tę, w której ledwie dostajesz, ale padasz na deski. Darrena Tilla też faworyzowałem w tamtej walce, ale to Masvidal ostatecznie wygrał. Masvidal to jednak prawdziwy weteran, więc trzeba być czujnym cały czas. Podobnie z Anthonym Pettisem.
W tej grze musisz cały czas uważać. Podobnie było, gdy Michael Bisping znokautował Luke’a Rockholda. Sądziłem… Wszyscy sądzili, że Luke Rockhold wyjdzie tam i go sprzątnie, a tymczasem sam został ustrzelony.
Obaj zawodnicy – Thompson i Till – zmierzyli się niemal równo rok temu w walce wieczoru gali UFC Fight Night 130 w Liverpoolu. Brytyjczyk wygrał wówczas jednogłośną decyzją sędziowską, ale Amerykanin do dzisiaj jest przekonany, że to jemu sędziowie punktowi powinni byli przyznać zwycięstwo. Nie ukrywa jednocześnie, że z miłą chęcią stanąłby do rewanżu.
Czapki z głów przed Darrenem Tillem. Mam nadzieję, że poradził sobie z tą ostatnią porażką. Wiem, że niedawno wpadł w tarapaty, ale mam nadzieję, że wyciągnął wnioski.
– powiedział Wonderboy.
Z wielką chęcią stanąłbym ponownie naprzeciwko mojego człowieka, Darrena Tilla. Daliśmy ostatnio dobre widowisko, więc oczywiście, że chciałbym raz jeszcze z nim walczyć. Szczerze mówiąc, chciałbym skrzyżować pięści z tymi wszystkimi gośćmi – Darrenem Tillem, Anthonym Pettisem, Tyronem Woodleyem.
Gdyby do tego doszło – super! Oba wracamy po porażce przez nokaut. Nigdy nie wiadomo. Może do tego dojść.
Po dwóch z rzędu porażkach – Brytyjczyk przed klęską z rąk Jorge Masvidala przegrał przez poddanie z ówczesnym mistrzem Tyronem Woodleyem – obaj zawodnicy sąsiadują ze sobą w rankingu 170 funtów. Thompson zajmuje 7. miejsce, Till jest natomiast 6.
Nie do końca wiadomo jednak, czy Brytyjczyk nadal będzie rywalizował w kategorii półśredniej, bo od dawna przebąkuje o przejściu do 185 funtów.
*****