„Znów na świecie będzie o tym głośno, ale nie uważam ich za najlepszych półciężkich” – Khabib krytycznie o Błachowiczu i Teixeirze

Rozdający swego czasu karty w 155 funtach UFC Khabib Nurmagomedov wskazał najlepszego półciężkiego na świecie.

Jak bumerang wraca do byłego niepokonanego mistrza wagi lekkiej UFC Khabiba Nurmagomedova wypowiedź sprzed kilku miesięcy, w której stwierdził, że każdy zawodnik tylko raz w karierze osiąga szczyt formy.

Przypomnijmy, że słowa te były pokłosiem pytania, jakie podczas jednej z konferencji prasowych zadano Dagestańczykowi na temat Conora McGregora, który przegrał wówczas trylogię z Dustinem Poirierem. Dagestański Orzeł obwieścił wtedy, że Irlandczyk najlepsze lata ma już za sobą, konstatując, że tzw. peak można osiągać tylko raz w karierze.

W ramach kontrargumentu zadający pytanie dziennikarz przywołał wówczas postać Jose Aldo, który był świeżo po drugim zwycięstwie z rzędu, z Pedro Munhozem. Wtedy właśnie Dagestańczyk dokonał niesławnego aktu medialnego wybatożenia Brazylijczyka, oświadczając, że jego ostatnie zwycięstwa nic nie znaczą, bo starcie z Petrem Yanem dowiodło jakoby, że wychodzi do walki już tylko po pieniądze.

Dzisiaj natomiast Jose Aldo może pochwalić się już trzema kolejnymi wiktoriami, a na szczycie kategorii półciężkiej UFC zasiada 42-letni Glover Teixeira, który półtora miesiąca temu zdetronizował Jana Błachowicza. I właśnie nazwiska tych dwóch Brazylijczyków podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Moskwie przywołał inny dziennikarz, dopytując Dagestańskiego Orła, czy aby na pewno nadal obstaje przy tym, że nikt nie może dwa razy osiągać szczytu formy.

– Mam 33 lata i oczywiście zdarza się, że takie myśli przemykają mi po głowie – powiedział. – I może w którymś momencie zmienię zdanie, ale w temacie drugiego szczytu formy nic nowego mi do głowy nie przyszło.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

– No wygrał Glover Teixeira z Błachowiczem, ale… Znowu rozejdzie się to po całym świecie, ale nie uważam ich za dwóch najlepszych półciężkich na świecie.

– Są inni zawodnicy, którzy jeszcze nie dotarli na szczyt. Na przykład Magomed Ankalaev. Ankalaev jest lepszy. Obok Ankalaeva można wskazać innych, na przykład… No są goście, którzy mogą z łatwością ich zastąpić. Po prostu nie nadszedł jeszcze czas. Tyle. Przyjdzie czas, gdy zostaną szybko zastąpieni. W tym kontekście nie zmieniam swojego zdania. Nie da się dwa razy osiągnąć szczytu formy.

Dagestańczyk podkreślił, że każdy zawodnik z dużym doświadczeniem jest w stanie wskazać szczyt swojej formy. Czas, gdy był najmocniejszy technicznie, fizycznie i mentalnie.

Przywołany przez Khabiba Nurmagomedova Magomed Ankalaev może pochwalić się serią siedmiu zwycięstw, którymi utorował sobie drogę na 6. miejsce w rankingu kategorii półciężkiej. Do akcji powróci w marcu przyszłego roku, krzyżując pięści z Thiago Santosem.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.