Zmiana planów – Norman Parke powróci jednak na KSW 54
Norman Parke z żelazną konsekwencją zmienia plany – wedle tego najnowszego kolejny pojedynek stoczy w kwietniu przy okazji gali KSW 54.
Niewyróżniający się słownością – delikatnie rzecz ujmując – tymczasowy mistrz wagi lekkiej KSW Norman Parke poinformował o kolejnej zmianie swoich planów sportowych.
Zobacz także: Marcin Gortat ostro o wszystkich polskich organizacjach – poza KSW
Obwieściwszy niespełna trzy tygodnie temu, że do kolejnej walki stanie przy okazji marcowej gali KSW 53 w Łodzi, Stormin dał teraz jasno do zrozumienia, że na mieście inne są już treście.
Wedle poniższego wpisu, który opublikował w mediach społecznościowych, do akcji powróci bowiem dopiero w kwietniu, a zatem najprawdopodobniej na okoliczność gali KSW 54.
Witajcie, mierzę w kolejny pojedynek w kwietniu. Jeśli wasza firma jest zainteresowana reklamą na moim stroju, skontaktujcie się ze mną lub moim menadżerem. Pora na pierwszą obronę pasa.
Nie wiadomo póki co, gdzie i kiedy dokładnie odbędzie się gala KSW 54.
Kto może być rywalem Normana Parke w pierwszej obronie tytułu? Tego póki co nie wiadomo, ale nietrudno pochylić się nad kilkoma potencjalnymi kandydatami.
Otóż, przyjmując, że Irlandczyk z Północy nie rozmija się z rzeczywistością i naprawdę do akcji powróci w kwietniu, wydaje się, że z pretendenckiego grona wypada jego ostatni rywal Marcin Wrzosek. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują bowiem na to, że Polski Zombie kolejny pojedynek stoczy miesiąc wcześniej przy okazji łódzkiej gali KSW 53.
Kilka tygodni temu dużą walkę zapowiadał natomiast niedoszły ostatnio rywal Normana Parke, Marian Ziółkowski – niewykluczone wobec tego, że organizatorzy zdecydowali się na powrót do tego zestawienia na okoliczność KSW 54.
Warto wspomnieć też, że na początku roku zagadkowy wpis w mediach społecznościowych opublikował nadal urzędujący – przynajmniej z punktu widzenia KSW – mistrz wagi lekkiej Mateusz Gamrot, który zdaniem wielu mógł sugerować, że kudowianin doszedł do porozumienia z Martinem Lewandowskim i Maciejem Kawulskim. Gdyby tak rzeczywiście było, samoistnie narzucałoby się trzecie starcie pomiędzy dwoma mistrzami.
Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK z bonusem 500 PLN na start
*****
