„Zgłosiłem już dyspozycję” – Mateusz Gamrot chce Rafaela dos Anjosa na UFC 274 w Brazylii!
Mateusz Gamrot zdradził, że przekazał już UFC informację, kiedy chciałby powrócić do oktagonu i z kim chętnie skrzyżowałby rękawice.
Od kilku tygodni nadwiślańską scenę MMA rozpala temat potencjalnego rywala na piąty występ w oktagonie UFC rozpędzonego serią trzech zwycięstw Mateusza Gamrota.
Pokonawszy bowiem Diego Ferreirę – odebrał mu chęci do walki kolanem na żebra w drugiej rundzie – Gamer przedarł się na 12. pozycję w rankingu kategorii lekkiej, co w naturalny sposób mocno ograniczyło listę jego potencjalnych przeciwników. Na Lowking.pl przeprowadziliśmy projekcję, wskazując najbardziej prawdopodobnego przeciwnika dla reprezentanta Czerwonego Smoka i American Top Team.
W najnowszym wywiadzie, jakiego udzielił Filipowi Sadowskiemu, Mateusz Gamrot podkreślił, że zdaje sobie doskonale sprawę, że w kolejnym pojedynku wcale nie musi dostać rywala sklasyfikowanego wyżej. Jest jednak otwarty na każde zestawienie w Top 15, nie mając wątpliwości, że każde będzie duże i stanowić będzie spore wyzwanie.
– Każdy tam będzie dobry – powiedział kudowianin. – Stylistycznie najlepiej Gillespie albo Ferguson. Bez dwóch zdań.
Na tym jednak nie koniec, bo okazało się, że Gamer przekazał już UFC wstępny termin, w którym chciałby powrócić do oktagonu – i ma też na oku konkretnego na tę okoliczność oponenta!
– Jest ten Rafael dos Anjos, numer 6. w rankingu – powiedział. – Gala w Brazylii. Zmierzają tam w maju i też by to się fajnie składało. Też tam już jest moja dyspozycja zgłoszona pod te terminy.
– Ale, wiesz, podejrzewam, że dużo więcej zawodników myśli tak jak ja i też by chcieli wtedy walczyć. I teraz UFC musi sobie sprawdzić, która polityka jest lepsza na ten moment, klocki poukładać. I tak to się będzie działo.
Mateusz Gamrot nawiązał oczywiście do gali UFC 274, która odbędzie się 7 maja w Rio de Janeiro. Póki co nie ogłoszono żadnej walki na to wydarzenie.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Wspomniany przez Polaka Rafael dos Anjos, były mistrz wagi lekkiej, nie był widziany w akcji od listopada 2020 roku, gdy w powrotnym boju w wadze lekkiej pewnie wypunktował Paula Feldera. Później był dwukrotnie przymierzany do Islama Makhacheva, ale walki te nigdy nie doszły do skutku.
37-latek garnie się teraz do rewanżowego starcia z Tonym Fergusonem, ale ten preferuje Michaela Chandlera. Z kolei Brazylijczyka od dłuższego czasu w oktagonowe tany zaprasza sklasyfikowany o oczko wyżej od Gamera Rafael Fiziev.
Polak zapowiedział, że najchętniej piąte starcie stoczyłby między kwietniem i czerwcem, choć zastrzegł, że gdyby pojawiła się atrakcyjna oferta wcześniej – w marcu czy nawet w lutym – długo by się nie zastanawiał.
– Ale jak się nie pojawi, to jestem skłonny poczekać do czerwca – powiedział. – Przebujać się to, potrenować, doszlifować to, co trzeba doszlifować, poprawić to, co jest mocne – i wjeżdżamy w nich.
Cały wywiad poniżej.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.