Zawodnik UFC w areszcie z zarzutami o usiłowanie dwóch zabójstw
Walczący pod sztandarem UFC były mistrz kategorii koguciej Titan FC Irwin Rivera trafił za kraty.
Artykuł zaktualizowany
Makabryczne wieści napłynęły ze Stanów Zjednoczonych w sprawie rywalizującego w wadze koguciej UFC Irwina Rivery. Mieszkający na Florydzie 31-letni Meksykanin został w czwartek aresztowany. Powód? Dwa zabójstwa z premedytacją.
Jak doniósł portal MMAFighting.com, zawodnik jest przetrzymywany w Palm Beach. Nie może wyjść za kaucję, bo takowej nie przewidziano.
Oświadczenie w sprawie wydała organizacja UFC.
– UFC jest świadome ostatniego incydentu związanego z Irwinem Riverą – napisano. – Z czasem otrzymaliśmy informacje od jego menadżera (Aliego Abdelaziza), iż jego zachowanie było pochodną problemów psychicznych.
– Zarzuty są ekstremalnie niepokojące. Organizacja zbiera obecnie dodatkowe informacje. Śledztwo jest w toku, a jego wynik zadecyduje o potencjalnych następnych krokach, które mogą objąć akcje dyscyplinarne albo wsparcie medyczne.
– Ponadto UFC poinformowało menadżera Rivery, że nie otrzyma on propozycji walki.
Okoliczności zatrzymania i czyny zarzucane Meksykaninowi owiane są mgłą tajemnicy, ale… Dziennikarz Eric Kowal z MyMMANews.com nieoficjalnie doniósł, że ofiarą noszącego przydomek Bestia zawodnika mogły paść… Jego siostry.
– Dochodzą do mnie informacje, że zawodnik UFC Irwin Rivera został aresztowany przez policję po rzekomym zasztyletowaniu sióstr – napisał Kowal.
Receiving information that #UFC fighter Irwin Rivera has been detained by police after allegedly stabbing sisters. More to come.
— MyMMANews (@MyMMANews) January 7, 2021
Na Florydzie za zabójstwo z premedytacją grozi kara śmierci lub dożywocie.
Irwin Rivera zadebiutował w UFC w maju ubiegłego roku, przegrywając jednogłośnie z Gigą Chikadze. Trzy miesiące później powrócił na zwycięskie tory, pokonując niejednogłośnie Ali AlQaisiego. Ostatnio był natomiast widziany w akcji we wrześniu zeszłego roku – przegrał wówczas niejednogłośną decyzją z Andre Ewellem.
Do oktagonu Meksykanin miał powrócić 13 marca, mierząc się z Rayem Rodriguezem.
Aktualizacja
Wedle doniesień ESPN.com, informacje o podwójnym zabójstwie z premedytacją okazały się nieprawdziwe. Riverze postawiono zarzuty usiłowania dwóch zabójstw.
Wedle raportów policyjnych, 22-letnia siostra zawodnika została znaleziona „leżąc przy drodze, zakrwawiona, z wieloma ranami na plecach, głowie i ramionach”. Poinformowała policję, że została zaatakowana nożem, podobnie jak jej siostra, która była w domu. Wtedy znaleziono też 33-letnią siostrę Rivery, która również była cała we krwi, z licznymi ranami na całym ciele.
Sąsiedzi Rivery powiedzieli, że jedna z sióstr przybiegła do nich, po czym zadzwonili na policję. Zidentyfikowali też Irwina Riverę.
Meksykanin miał zaatakować obie siostry w środku nocy. Przesłuchiwany, przyznał się do zaatakowania sióstr nożem, twierdząc, że „zabił obie siostry, a uczynił to, bo taki był jego cel, który to został mu nakreślony przez siłę wyższą”.
Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz cashback 200 PLN
*****
Według innych źródeł siostry żyją, ale w ciężkim stanie. A jego aresztowali za usiłowanie zabójstwa a nie zabójstwo…
Tak, zaktualizowałem. Gdy pisałem w nocy, nie było jeszcze tych informacji.
Za dużo przyjmował ciosów na głowę.