„Zawodnik nie został rozpoznany przez nasze pracownice z recepcji” – WCA wydało oświadczenie w sprawie Khamzata Chimaeva
Klub Warszawskie Centrum Atletyki wydał oświadczenie nt. treningu, jaki na jego matach odbył w środę sympatyzujący z Ramzanem Kadyrovem Khamzat Chimaev.
Kilka dni temu przez nadwiślańską scenę MMA przetoczyła się burza związana z wizytą Khamzata Chimaeva i Darrena Tilla w Warszawskim Centrum Atletyki. Wszystko za sprawą wojny Rosji z Ukrainą i bliskich medialnych relacji Wilka z wspierającym Władimira Putina i chętnie grzejącym się w blasku sławy zawodnika przywódcą Czeczenii Ramzanem Kadyrovem.
O sprawie szerzej pisaliśmy tutaj.
Dziś natomiast oświadczenie w temacie wydał klub WCA. Opublikowano je w mediach społecznościowych klubu.
– W związku z medialnymi informacjami dotyczącymi faktu pojawienia się w naszym klubie zawodnika MMA Khamzata Chimaeva, pragniemy poinformować, iż Khamzat Chimaev NIE BYŁ gościem Warszawskiego Centrum Atletyki, co zasugerowały niektóre media – napisano. – Zawodnik faktycznie pojawił się w naszym klubie, gdzie jednorazowo przeprowadził trening – zrobił to jednak, wykupując jednorazowe wejście, co uczynić może każdy chcący odwiedzić WCA.
– Niestety, w czasie pobytu Khamzata Chimaeva w WCA, nie było nikogo z kadry trenerskiej oraz Zarządu WCA, kto mógłby zareagować na tę sytuację. Zawodnik nie został rozpoznany przez nasze pracownice z recepcji i dzięki temu mógł odbyć trening na naszej sali.
– Jest nam przykro w związku z zaistniałą sytuacją i z całą mocą podkreślamy, iż ekipa WCA nie popiera działań wojennych prowadzonych przez Federację Rosyjską na Ukrainie, a także poglądów Khamzata Chimaeva.
Do sprawy w żaden sposób nie odnosił się natomiast główny zainteresowany, który prawdopodobnie nie jest nawet świadom, jaką wywołał nad Wisłą zawieruchę.
Niepokonany w zawodowej karierze Czeczen powróci do oktagonu UFC w październiku, krzyżując pięści z Natem Diazem. Wiktoria najprawdopodobniej zapewni mu starcie o tytuł mistrzowski wagi półśredniej.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.