„Zasługuje na tę walkę” – Grant Dawson zdradził nieoficjalnie, z kim zmierzy się Mateusz Gamrot
Niepokonany pod sztandarem UFC Grant Dawson zdradził, jakie głosy doszły go na temat kolejnego rywala dla Mateusza Gamrota.
Przed tygodniem Mateusz Gamrot obwieścił, że podpisał nowy kontrakt z UFC oraz kontrakt na kolejną walkę. Mgłą tajemnicy spowity był natomiast przeciwnik polskiego lekkiego. Wygląda jednak na to, że właśnie została ona mocno przerzedzona…
Grant Dawson udzielił bowiem wywiadu Jamesowy Lynchowi, w którym wskazał – z zastrzeżeniem wszak, że nie jest to absolutnie informacja oficjalna – zawodnika, naprzeciwko którego w czwartym boju w oktagonie ma stanąć Gamer.
Jak do tego doszło? Otóż, dziennikarz zapytał Amerykanina, czy chciałby skrzyżować rękawice z Diego Ferreirą, z którym pierwotnie zestawiono go na początek października. Z walki tej Brazylijczyk zmuszony był jednak wycofać się z powodu kontuzji.
– Absolutnie – potwierdził zainteresowanie powrotem do pojedynku z Ferreirą Dawson. – Marzy mi się walka z Diego.
– Nie sądzę jednak, aby doszło do tej walki. Jak wieść gminna niesie – ale zaznaczam, że nie słyszałem tego z wiarygodnych źródeł – tę walkę dostanie Gamrot. Zasługuje na nią, więc… Dobra jego. Cieszę się, że Diego ma rywala. To na pewno coś, w co celował będę w przyszłości, ale teraz nie jestem w odpowiednim położeniu, żeby stawiać jakiekolwiek żądania.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Diego Ferreira jest sklasyfikowany na 11. miejscu w rankingu kategorii lekkiej. Przegrał dwie ostatnie walki, ulegając niejednogłośną decyzją Beneilowi Dariushowi w rewanżu oraz Gregorowi Gillespiemu przez techniczny nokaut. Wcześniej mógł pochwalić się serią sześciu zwycięstw, która zapewniła mu awans do czołowej piętnastki.
W ostatnich tygodniach 36-letni Brazylijczyk wyrażał gotowość do powrotu do oktagonu w grudniu.
Mateusz Gamrot zadebiutował w UFC w zeszłym roku, przegrywając niejednogłośną decyzją z Guramem Kutateladze. Niepowodzenie to powetował sobie dwoma efektownymi zwycięstwami w tym roku – najpierw znokautował Scotta Holtzmana, a ostatnio w ledwie 65 sekund poddał Jeremy’ego Stephensa.
Co zaś tyczy się Granta Dawsona, to w minioną sobotę po dramatycznej końcówce – został prawie uduszony w ostatnich sekundach zawodów – zremisował on większościowo z Rickym Glennem. Wcześniej wygrał w oktagonie amerykańskiego giganta pięć pojedynków, cztery pierwsze tocząc w limicie wagi piórkowej.
Cały wywiad z 27-latkiem tutaj.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
Dawson mógłby być kolejny. W lekkiej wygląda mizernie Amerykanin, Gamer by się po nim przejechał, w każdej płaszczyźnie dominacja Polaka