Zapowiada walkę „na śmierć i życie”, a potem walczy zachowawczo? Sean Strickland odpowiedział krytykom i Dricusowi Du Plessisowi!
Pretendent do pasa wagi średniej Sean Strickland odpowiedział na zarzuty, wedle których jego zapowiedzi przed walkami nie pokrywają się z bitewnymi realiami.
Nie zmartwił się ostatnimi wypowiedziami Dricusa Du Plessisa Sean Strickland!
Przed zbliżającym się wielkimi krokami rewanżem, który uświetni przyszłotygodniową galę UFC 312 w Sydney, Amerykanin zaapelował do Afrykanera o rezygnację z zapasów. Chciał, aby walka toczona była tylko w stójce.
Do jego propozycji południowoafrykański mistrz odniósł się jednak z rezerwą, delikatnie rzecz ujmując. Obwieścił, że ani myśli bawić się w jakiekolwiek pakty z amerykańskim pretendentem, wysyłając go do boksu, jeśli marzy mu się walka bez zapasów czy parteru.
Nie przejął się jednak odmową ze strony Dricusa Sean.
– Lubię sobie pogadać, ale mam kompletnie wy*ebane – powiedział Sean o swoim apelu w najnowszym wywiadzie na kanale MMAJunkie. – Możesz robić tyle zapasów, ile zechcesz. Wesoło jest trochę się posprzeczać, rzucić kilka fajnych linijek, ale koniec końców, jestem zawodnikiem MMA, on jest zawodnikiem MMA, więc jeśli chcesz mi zejść do nogi, chcesz się poprzytulać na dole, śmiało, ku*wa.
– Wszyscy gadamy trochę bzdur, ale i tak sprowadza się to do walki. Wesoło jest pogadać trochę bzdur. Bitka jest przyjemna, ale gadulstwo też jest przyjemne. Fajnie jest robić sobie jaja z ludzi. Co miałbym niby powiedzieć? Że wyjdziemy tam i będzie miło i przyjemnie? Nie. Pie*dol się, koleś, nie bądź pi*dą i nie baw się w zapasy. Stój i napie*dalajmy się przez 25 minut!
Odmawiając podpisania stójkowego paktu z Seanem Stricklandem, Dricus Du Plessis przeszedł też do kontrataku – zarzucił mianowicie Amerykaninowi, że ten przed pierwszym starciem zapowiadał „walkę na śmierć i życie”, a ostatecznie korzystał głównie z jabów i frontalnych kopnięć.
Zarzut ten pod adresem Amerykanina – dużo gada przed walką, a w klatce walczy bardzo ostrożnie – przewija się zresztą w przestrzeni medialnej od dawna. Strickland ma to jednak w głębokim poważaniu – o ile jest w stanie zrozumieć krytykę w tym aspekcie ze strony Du Plessisa, to już na zarzucających mu kunktatorstwo fanów patrzy inaczej.
– Szanuję Dricusa za to, że idzie, ku*wa, pełnym piecem – powiedział. – Idzie, ku*wa, ostro. Szacunek za to. Ty jesteś niszczycielską siłą, a ja jestem skalpelem. Sprawdzimy, kto jest lepszy. Ostatnio to ja byłem lepszy i uważam, że i teraz będę lepszy. Rozparceluję cię na, ku*wa, kawałki. Twoja twarz będzie wyglądała dokładnie tak samo, jak po ostatniej walce, a może i gorzej.
– Jeśli chodzi ludzi, którzy hejtują mnie za mój styl, to… Koniec końców, zapraszam do klatki i pokaż mi, sku*wielu, jak to się robi. Pokaż, na co cię stać, je*any mięczaku.
Poniżej analiza sobotniej walki pomiędzy dwoma byłymi rywalami Amerykanina, Israelem Adesanyą i Nassourdinem Imavovem.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.