„Zakładaj rękawice!” – zirytowany zuchwałością Jamahala Hilla, Alex Pereira chciał przejść od słów do czynów (VIDEO)

Do mocnej scysji doszło pomiędzy byłymi rywalami, Alexem Pereirą i Jamahalem Hillem. Brazylijczyk był gotów przejść od słów do czynów.

Drogi Alexa Pereiry i Jamahala Hilla znów się skrzyżowały, tym razem na matach Instytutu Sportowego UFC w Las Vegas. Ich spotkanie określić mianem przyjacielskiego jednak nie sposób. Dość powiedzieć, że Brazylijczyk i Amerykanin stanęli naprzeciwko siebie w pełnej gotowości bojowej – a przynajmniej taką przejawiał Brazylijczyk, który zirytowany zuchwałym najściem byłego mistrza, cisnął w niego rękawicami, nakazując mu wejście do klatki.

W ostatnich dniach Sweet Dreams i Poatan nie po raz pierwszy starli się w mediach społecznościowych. W odpowiedzi na kolejne tyrady sposobiącego się do walki z Jirim Prochazką Amerykanina Brazylijczyk potraktował go ojcowskim klapsem w mediach.

– Uspokój się, synu – napisał kilka dni temu na platformie X Alex. – Zdaj ten test i tatuś da ci następną szansę.

– Zabawne, jak ostro ruszyłeś na kurdupla Rountree i głupka Jiriego, a w walce ze mną wyczekałeś na interwencję sędziego, żeby się na mnie zamachnąć!!! – odpowiedział mu wtedy Jamahal. – Wkrótce na 100% zobaczysz mnie ponownie. Obaj wiemy, że twoje serce było przepełnione strachem!!!

I właśnie do tej wymiany zdań nawiązał Hill, gdy w czwartek zobaczył Pereirę na matach Instytutu Sportowego UFC.

– Teraz nie jesteśmy na Twitterze – wycedził Amerykanin, podchodząc wojowniczo do trenującego Brazylijczyka.

Zawodnicy przybili sobie co prawda piątkę na powitanie, ale była to pierwsza i ostatnia uprzejmość, jaką wymienili podczas konfrontacji.

Sytuacja się zaogniła. Mając już na dłoniach rękawice, zdenerwowany prawdopodobnie gadulstwem Jamahala – którego zresztą pewnie nie rozumiał – Alex w pewnym momencie wziął drugą parę i rzucił ją Amerykaninowi, udając się następnie w kierunku oktagonu. Jednak Sweet Dreams rzuconej mu przez Brazylijczyka rękawicy dosłownie i w przenośni nie podniósł, sycząc coś pod nosem. Pereira zatrzymał się i doszło do kolejnej słownej szermierki.

– Zakładaj rękawice! – Poatan rzucił do Hilla po portugalsku. – Wchodź do klatki.

Sweet Dreams zignorował jednak zachęty oponenta, nadal strosząc przed nim pióra.

– Płacą mi za to! – powtarzał jak mantrę, gdy Brazylijczyk wskazywał na rękawice. – Płacą mi za to!

W końcu między zawodników wkroczył trener Poatana Plinio Cruz, który zaczął ich rozdzielać, starając się załagodzić sytuację. Powtarzał, że obaj walczą dla pieniędzy, więc jeśli mają się bić, to nie ma sensu robić tego za darmo.

– Zbliża się – syknął Hill, nie spuszczając wzroku z również bojowo nastawionego Pereiry. – Zarobię te pieniądze za to, że chłopak pójdzie spać.

Po kilku kolejnych wojowniczych słowach i groźnych spojrzeniach zawodnicy zostali w końcu rozdzieleni i udali się w swoją stronę.

Poniżej nagranie ze scysji.

😳 Alex Pereira and Jamahal Hill ran into each other and were ready to throw down pic.twitter.com/tkMgzRO1m9

— FULL SEND MMA (@full_send_mma) December 5, 2024

Pereira i Hill zmierzyli się w kwietniu tego roku w walce wieczoru jubileuszowej gali UFC 300 w Las Vegas. Brazylijczyk znokautował Amerykanina w pierwszej rundzie zawodów.

Sweet Dreams forsuje jednak od dawna narracje, wedle której do momentu nokautu rozdawał karty w oktagonie. Porażkę składa na karb sędziego Herba Deana, który jego zdaniem nie wznowił prawidłowo walki po jej krótkim wstrzymaniu – miało to zdekoncentrować Hilla, dając Pereirze okazję do ataku, wykorzystaną.

Amerykanin powróci do akcji podczas styczniowej gali UFC 311 w Los Angeles, gdzie stanie w szranki ze wspomnianym Jirim Prochazką. Starcie to nosi znamiona eliminatora do walki o pas, choć wydaje się, że pierwszeństwo do bitewnych usług brazylijskiego mistrza ma jednak Magomed Ankalaev.

Poniżej zapowiedź ogłoszonych właśnie walk Makhachev vs. Tsarukyan 2 i Dvalishvili vs. Nurmagomedov.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.