„Zaczął stawiać nam warunki i mówi otwarcie o przejściu do UFC” – Martin Lewandowski uważa, że Mateusz Gamrot gra „nie fair”
Współwłaściciel KSW Martin Lewandowski opowiedział o sytuacji kontraktowej podwójnego mistrza Mateusza Gamrota.
Relacje na linii KSW – Mateusz Gamrot są od kilku miesięcy napięte, a jego sytuacja kontraktowa nie do końca jasna. W maju podwójny mistrz, wag piórkowej i lekkiej, ogłosił bowiem niespodziewanie, że robi sobie przerwę od MMA i wakuje tytuły mistrzowskie, a jego umowa z umowa z KSW dobiegła końca.
Właściciele polskiego giganta w osobach Martina Lewandowskiego i Macieja Kawulskiego zdecydowanie zaprzeczyli jednak słowom Gamera, zapewniając, że jego kontrakt nadal obowiązuje. Z czasem kudowianin przyznał co prawda, że umowa być może rzeczywiście wraz ze zwakowaniem pasów nie została rozwiązana, ale „wszystkie ustalenia na spotkaniach z włodarzami w tę stronę zmierzały, że kontrakt wygaśnie, będzie skończony”.
Martin Lewandowski twierdził wówczas, że jeszcze w czerwcu sprawa zostanie wyjaśniona z zawodnikiem, ale póki co nic w tym temacie nie wiadomo. Co zatem obecnie dzieje się z Mateuszem Gamrotem w kontekście KSW? O to zapytano polskiego promotora w rozmowie z Onet.pl.
Doszło między nami do nieporozumień.
– powiedział Martin Lewandowski.
Ze swojej strony czuję, że Mateusz zagrał z nami nie fair, bo mówić, że oszukano nas to za duże słowo. To zawodnik, którego prowadzimy od początku. Do KSW trafił z rekordem 3-0. Wszystko, co osiągnął Mateusz Gamrot, zawdzięcza nam. Płaciliśmy mu nie tylko za walki, ale i jego przeciwników, którzy byli odpowiedzią na jego ambicje. Stworzyliśmy długoterminowy plan na zbudowanie Gamrota i wywiązaliśmy się z niego co do joty. Po czym on osiągnął określony pułap i zaczął stawiać nam warunki, łącznie z tym, że mówi otwarcie o przejściu do UFC. My się nie chcemy na to zgodzić. Nie po to podlewasz drzewo, żeby dało owoc komuś innemu. Mamy odpowiednie zapisy, umowy i to kto ma rację, rozstrzygnie sąd.
Jak zakończy się konflikt i czy Mateusza Gamrota zobaczymy jeszcze pod sztandarem KSW – czego nie wykluczył – póki co nie wiadomo.
Wiadomo natomiast, że do akcji kudowianin powróci już za dwa tygodnie – wtedy bowiem w Los Angeles odbędą się Mistrzostwa Świata ADCC, z których Gamer zamierza przywieźć medal. Wierzy, że taki sukces wzmocni jego pozycję w rozmowach w sprawie dalszej kariery MMA.
*****
Nie chce mi się robić listy zawodników, którzy przychodzili do ksw mając kontrakt z fen.
Ps.czy ksw to jakiś skrót od słowa hipokryzja?