Zabit Magomedsharipov vs. Sheymon Moraes na UFC Fight Night 122 w Szanghaju
Starcie dwóch piekielnie utalentowanych zawodników – Dagestańczyka Zabita Magomedsharipova i Brazylijczyka Sheymona Moraesa zasiliło chińską galę UFC Fight Night 122.
Zwiastujące nie lada fajerwerki starcie w kategorii piórkowej pomiędzy Zabitem Magomedsharipovem (13-1) i Sheymonem Moraesem (9-1) zostało oficjalnie dodane do rozpiski gali UFC Fight Night 122, która odbędzie się 25 listopada w Szanghaju.
Niepokonany od ponad czterech lat Dagestańczyk, były mistrz organizacji Absolute Championship Berkut, ma za sobą bardzo udany debiut w oktagonie. Podczas marcowej gali UFC Fight Night 115 w Rotterdamie efektownie rozprawił się z Mikiem Santiago, ostatecznie dusząc Amerykanina w drugiej rundzie walki.
https://twitter.com/streetfitebanch/status/916008945441017856
Zabit Magomedsharipov zafundował fanom nie lada fajerwerki w swoim debiucie w oktagonie.
Moraes sześcioma zwycięstwami w Brazylii utorował sobie drogę do WSoF, gdzie stoczył łącznie cztery pojedynki, zwyciężając trzy z nich. Jedynej porażki doznał w starciu o złoto z mistrzem Marlonem Moraesem, ale to niepowodzenie powetował sobie, ubijając znanego z UFC Robbiego Peraltę i wypunktowując w czerwcu ubiegłego roku Luisa Palomino.
https://twitter.com/Bestrafer7/status/915759582533709824
W swojej ostatniej walce w Brazylii Sheymon Moraes efektownym łokciem znokautował w 20 sekund Felipe Silvę.
Obaj zawodnicy prezentują kompletnie odmienne style walki. Dagestańczyk to istny oktagonowy szatan, chętnie zaprzęgający do działanie ekwilibrystyczne techniki, podejmujący duże ryzyko, aktywny, agresywny i całkiem wszechstronny. Z kolei Moraes wywodzi się co prawda z capoeiry, ale to przede wszystkim reprezentant surowego, odrobinę statycznego Muay Thai – w swoich poczynania przypomina nieco Edsona Barbozę z czasów, gdy ten dopiero rozpoczynał swoją przygodę z UFC. Potrafi zatem kopać z obu nóg na każdej wysokości – piekielnie mocno, piekielnie szybko i w sposób często niesygnalizowany. Jego boks pozostawia jednak sporo do życzenia, choć jego szczęka wydaje się piekielnie mocna, a i ogólne fundamenty stójkowe – solidne. Magomedsharipov jest nieco wszechstronniejszy, ale jego szalony styl może okazać się bardzo ryzykowny w starciu z dobrze stójkowo poukładanym, uwielbiającym kontrować łokciami, kopiącym jak koń i niezłym kondycyjnie Brazylijczykiem.
Przewidywane kursy bukmacherskie:
Zabit Magomedsharipov – 1.60
Sheymon Moraes – 2.15
Rozpiska UFC Fight Night 122
Walka wieczoru
185 lbs: Anderson Silva (34-8) vs. Kelvin Gastelum (14-3)
Pozostałe
265 lbs: Chase Sherman (11-3) vs. Shamil Abdurakhimov (17-4)
145 lbs: Zabit Magomedsharipov (13-1) vs. Sheymon Moraes (9-1)
115 lbs: Kailin Curran (4-5) vs. Xiaonan Yan (7-1)
135 lbs: Gina Mazany (4-1) vs. Yanan Wu (8-1)
*****