Zabit Magomedsharipov o poddaniu Brandona Davisa: „Nie wiem, jak to się nazywa”
Odniósłszy czwarte z rzędu zwycięstwo – poddał Brandona Davisa podczas gali UFC 228 – Zabit Magomedsharipov zdradza, z kim zmierzyłby się teraz najchętniej.
Zabit Magomedsharipov kontynuuje marsz w kierunku wyżyn kategorii piórkowej. W sobotę podczas gali UFC 228 w Dallas Dagestańczyk nie dał żadnych szans biorącemu walkę w zastępstwie Brandonowi Davisowi, poddając Amerykanina w drugiej rundzie.
Uwagę całego świata przykuła technika, jaką Magomedsharipov zmusił Davisa do klepania. Zaszedłszy rywalowi za plecy, przechwycił jego nogę, okrutnie ją następnie rozciągając – w stylu, jakim lata temu dokonał tego Amar Suloev.
Zapytany przez dziennikarzy podczas konferencji prasowej o nazwę tejże techniki, Zabit postawił sprawę jasno.
Powiem szczerze, że nie wiem, jak to się nazywa.
– przyznał.
Trzeba spytać mojego trenera Ricardo Almeidę.
Co ciekawe, kilkadziesiąt minut wcześniej bliźniaczo podobną techniką popisał się Aljamain Sterling, który zmusił do klepania Cody’ego Stamanna.
Dagestańczyk zaprzeczył jednak, jakoby postawił sobie za cel jakkolwiek skopiować ten wyczyn Sterlinga.
Gdy rozgrzewałem się w szatni, widziałem na powtórce, jak to zrobił. Trochę zaskakujące, ale pracowaliśmy nad tym z moim trenerem Ricardo Almeidą.
– powiedział.
Pracowaliśmy nad tym. Oglądaliśmy jego walki i widzieliśmy, że często oddaje plecy. Pracowaliśmy więc nad różnymi skończeniami zza pleców.
Chciałem skończyć tę walkę. Oglądałem wywiady rywala przed walką i mówił, że mam dziury w swojej grze parterowej. Chciałem więc udowodnić sobie i wszystkim innym, że nie mam tam żadnych luk. Stójka i parter są w punkt.
Dla 27-latka wiktoria z Davisem jest już czwartą pod sztandarem UFC, w tym trzecią przed czasem. Dagestańczyk nie ukrywa, że jest w pełni otwarty na powrót do zestawienia z Yairem Rodriguezem, z którym miał wojować podczas sobotniej gali, ale jednocześnie wzrokiem sięga już o wiele dalej – łypie bowiem w kierunku Jose Aldo oraz Chada Mendesa.
Podoba mi się styl walki obu. Są bardzo twardzi. Nigdy się nie cofają, walczą do końca.
– wyjaśnił.
A jeśli chcesz być najlepszy, musisz walczyć z najlepszymi. To mnie nakręca.
*****