„Wziąłbym tę walkę z miejsca” – Ryan Bader chce kasowego rewanżu w wadze półciężkiej
Wyglądana to, że 35-letni mistrz wag półciężkiej i ciężkiej Bellatora Ryan Bader przestawił właśnie wajchę – z wartości sportowych na te kasowe.
Opromieniony morderstwem na Fedorze Emelianence, którego w finale Grand Prix wagi ciężkiej znokautował w ledwie 35 sekund, pierwszy w historii Bellatora podwójny mistrz Ryan Bader wyraża gotowość do obrony obu pasów – wagi półciężkiej i ciężkiej – choć nie ukrywa, że wiele zależeć będzie od propozycji ze strony Scotta Cokera i spółki.
Zobaczymy. W kontrakcie została mi jedna walka. Nie podpisaliśmy nowej umowy.
– powiedział w programie Ariel Helwani’s MMA Show Darth.
Oczywiście świetnie się tu czuję w Bellatorze, więc chcę tutaj zostać. Jestem gotowy bronić pasa wagi ciężkiej z tymi kolosami. Chcę bronić obu pasów. Jestem na to otwarty. Nie wydaje mi się, żeby w kategorii półciężkiej byli teraz jacyś wyraźni pretendenci. Myślę więc, że będę mógł potrzymać trochę ten pas, nie broniąc go. Zobaczymy. Spotkamy się z Bellatorem i zobaczymy. Jeśli chcą mnie w kategorii ciężkiej i przedstawią odpowiednie warunki, zrobię, co będą chcieli.
Bader potwierdził też, że nie planuje wypełniać kontraktu, aby wysłuchać innych ofert na rynku. Chce dopiąć nową umowę z Bellatorem, bo jest niezwykle zadowolony z dotychczasowej współpracy.
Ma też już konkretnego rywala na oku, jeśli chodzi o potencjalny powrót do kategorii półciężkiej. I nie jest nim rozpędzony trzema zwycięstwami pod sztandarem Bellatora – między innymi z byłymi mistrzami Liamem McGearym i Philem Davisem – podopieczny Fedora Emelianenki Vadim Nemkov. Nic z tych rzeczy. Darth jest bowiem ze wszech miar zainteresowany rewanżem z… 44-letnim Tito Ortizem, który pokonał go w 2011 roku jeszcze pod banerem UFC.
Wziąłbym tę walkę z miejsca.
– powiedział Bader.
Po to przyszedłem do Bellatora. Dlatego tu jestem, dlatego pytali mnie, czy byłbym gotowy na walki w Japonii czy w kategorii ciężkiej. Jestem otwarty na duże walki.
Jeśli chodzi o kategorię półciężką, to nie chcę tam schodzić, żeby walczyć z… Nie pamiętam jego nazwiska. Gość z Rosji. Nikt go nie zna. Na tym etapie kariery chcę dużych walk. Jestem podwójnym mistrzem. Wziąłem udział w turnieju wagi ciężkiej, gdzie każda walka była ogromna, bo nie chodziło tylko o jednego zawodnika, ale cały turniej. Takich więc walk chcę. Tito, duże walki w wadze ciężkiej. Chcę oczywiście bronić pasa wagi półciężkiej, ale nie chcę bić się z gościem, o którym nikt nigdy nie słyszał. Gdyby zrobili walkę z Tito, na pewno bym ją wziął.
To jednak nie wszystko, bo ponad walkę z Vadimem Nemkovem Ryan Bader ceni też sobie konfrontację z… Chaelem Sonnenem. Zaznacza, że gdyby Bellator znalazł argumenty na rzecz kandydatury Gangstera z Oregonu do starcia o pas 205 funtów, nie zastanawiałby się ani chwili.
*****