Wyniki UFC Praga: Ismail Naurdiev niespodziewanie pokonuje Michela Prazeresa
Debiutujący pod flagą UFC Ismail Naurdiev pokonał faworyzowanego Michela Prazeresa podczas praskiej gali UFC on ESPN+ 3.
Najmłodszy uczestnik gali UFC on ESPN+ 3 w Pradze, 22-letni Ismail Naurdiev (18-2) w debiutanckim starciu w oktagonie – wziętym na dwa tygodnie przed galą! – odniósł piekielnie cenne zwycięstwo, pokonując na pełnym dystansie Michela Prazeresa (26-3).
Prazeres natychmiast poszukał obalenia, zamykając rywala na siatce i tam pracując nad przeniesieniem walki do parteru. Naurdiev świetnie jednak wybronił się i walka wróciła na środek oktagonu. Mocny prawy w kombinacji autorstwa Brazylijczyka, ale młodzian odpowiada własnym ciosami. Traktor ponownie rusza do furiackiego obalenia, ale defensywa zapaśnicza czeczeńskiego Austriaka ponownie na posterunku. Wracamy na środek oktagonu. Latające kopnięcie Naurdieva, ciosy, Prazeres naruszony, cofa się w popłochu! Młodzian za nim, ale wpada w klincz i Brazylijczyk kładzie go na plecach. A jednak Naurdiev kapitalnie przetacza weterana i rozpuszcza ostre łokcie z półgardy! Prazeres w tarapatach! Próbuje przetaczać, ale Austriacki Wonderboy świetnie utrzymuje się na górze – próbuje zajść plecy Brazylijczyka, atakuje duszeniem! Nie ustabilizował jednak pozycji i został odwrócony i unieruchomiony pod siatką. Prazeres oddycha już jednak ciężko. Pół minuty do końca. Naurdiev szuka obalenia, ale inkasuje kilka krótkich łokci i uderzeń.
Obaj zawodnicy wyszli do drugiej rundy, ciężko oddychając. Prazeres poszukał obalenia, ale bez sukcesu. Austriak próbuje kopnięć, miesza te na nogi z tymi na głowę – ale Brazylijczyk pozostaje czujny. Inkasuje jednak soczystego middlekicka. Traktor idzie po obalenie pod siatką, ale Austriak świetnie kontruje – tylko jednak na chwilę, bo reprezentant Kraju Kawy nie rezygnuje i w końcu kładzie młodziana na plecach. Naurdiev rewelacyjnie jednak ponownie przetacza oponenta, trafiając do jego gardy. Aktywności jednak z góry wiele nie było, więc sędzia przeniósł obu do stójki. Obaj okrutnie zmęczeni, ruszają się jak mucha w smole, usta szeroko otwarte. Prazeres inicjuje klincz, dostaje kolanem na głowę, ale zamyka rywala na siatce – nie ma jednak sił na próbę zapaśniczą. Sędzia rozdziela zawodników. Naurdiev trafia soczystym krosem. Koniec rundy.
Żwawy początek trzeciej rundy – Austriacki Wonderboy trafia serią kopnięć na korpus, Prezeres odpowiada ostrymi cepami, które dochodzą celu. Brazylijczyk inicjuje klincz, ale nic z tym nie robi i sędzia przenosi walkę na środek. Traktor agresywniejszy, szuka obalenia – i w końcu z ogromnym wysiłkiem po krótkiej kotłowaninie układa młodziana na plecach, trafiając do półgardy. Prazeres próbuje wydostać nogę, przedrzeć się do dosiadu, ale Naurdiev mostkuje i wraca na nogi – na rozerwanie dosięga rywala kolanem na głowę, serią ciosów! Desperackie obalenie ze strony Brazylijczyka, ale Austriak broni się i rozbija rywala z góry! Uderzenie za uderzeniem! Sędzia nawołuje wyczerpanego Prazeresa do poprawienia pozycji! Brazylijczyk w końcu odwraca się na plecy, gdzie inkasuje jeszcze kilka uderzeń, ale nie zostaje skończony.
Sędziowie wskazali jednogłośnie na debiutanta w stosunku 3 x 30-27, 30-27. W ten sposób seria ośmiu z rzędu zwycięstw Michela Prazeresa dobiega końca.
*****