Wyniki UFC Ottawa: Shane Burgos po dobrej walce wypunktował Cuba Swansona
Podczas gali w Ottawie młody wilk w osobie Shane’a Burgosa zadał staremu lisowi Cubowi Swansonowi czwartą z rzędu porażkę.
Shane Burgos (12-1) odniósł najcenniejsze zwycięstwo w karierze, po stojącym na wysokim poziomie technicznym widowisku pokonując niejednogłośną decyzją sędziowską Cuba Swansona (25-11) podczas gali UFC on ESPN+ 9 w Ottawie.
Początek pojedynku należał do Swansona, który kilkoma szybkimi kombinacjami oraz serią niskich kopnięć dosięgnął Burgosa. Ten ostatni z czasem zaczął się jednak rozkręcać – był nieco agresywniejszy, śmiało wchodząc w wymiany i notując w nich coraz więcej sukcesów. Chętnie polował na schaby rywala, podczas gdy Swanson nieustannie szukał niesygnalizowanych kopnięć na wszystkich wysokościach. Lewy prosty znacznie większego Burgosa coraz częściej trafiał w twarz Swansona. Weteran odpowiadał bezpośrednim lewym sierpem oraz kopnięciami na kolano.
Od początku drugiej rundy obaj zawodnicy powrócili do szermierki na pięści i kopnięcia – na wysokim poziomie. Masa przyruchów, kiwek, ataki w drugie tempo, ponowienia, różnicowanie mocy w uderzeniach i wykorzystanie całej palety uderzeń. Młodszy z Amerykanów był agresywniejszy, częściej wywierając presję – dobrze wykorzystywał przewagę gabarytów, smagając Swansona długimi prostymi, a także ślicznymi kontrami. W pewnej chwili zamknął nawet weterana na ogrodzeniu, tam zasypując go gradem uderzeń. Swanson cały czas pozostawał jednak w grze, odgryzając się rywalowi ciosami i kopnięciami.
Do trzeciej odsłony Cub wyszedł znacznie agresywniej, zdając sobie prawdopodobnie sprawę, że przegrywa na kartach sędziowskich. Zdzielił Burgosa kilkoma świetnymi ciosami w nieszablonowych atakach, ale ten przetrwał nawałnicę – i wrócił do gry. Swanson poszukał obalenia i choć nie sfinalizował go, unieruchomił rywala pod siatką, tak gnębiąc go masą kolan na uda. Na dwie minuty przed końcem Shane w końcu się wydostał i walka wróciła na środek oktagonu. Tam Burgos wyraźnie podkręcił tempo, rozpuszczając ochoczo ręce. Swanso nie składał broni, ale był już wyraźnie porozbijany i zmęczony, inkasując sporo uderzeń od wściekle nacierającego rywala.
Sędziowie wypunktowali walkę niejednogłośnie na konto odnoszącego drugie z rzędu zwycięstwo Shane’a Burgosa w stosunku 30-27, 27-30 i 29-28. Dla Hurricane’a jest to piąte zwycięstwo w sześciu dotychczasowych walkach w oktagonie.
Natomiast Cub Swanson doznaje czwartej z rzędu porażki.
*****
Ah ta punktacja xD
2 na 3 sędziów bierze w łapę. Proszę wskazać którzy.
Serio taka punktacja była? Niezły rozstrzał.