UFC

Wyniki UFC Kopenhaga: po zamieszaniu z werdyktem Giga Chikadze wypunktował Brandona Davisa

Wydawało się, że Giga Chikadze zrobił wystarczająco dużo, aby w debiucie pokonać Brandona Davisa podczas gali w Kopenhadze, ale pierwotnie werdykt odczytano jako niejednogłośny remis.

Pojedynek Brandona Davisa (10-8) z debiutującym w oktagonie Gigą Chikadze (8-2) zakończył się zwycięstwem debiutującego w oktagonie Gruzina większościową decyzją – po sporym jednak zamieszaniu.

Wyróżniający się w obszarze kickbokserskim Chikadze rozpoczął walkę lepiej, poruszając się z gracją i dosięgając Davisa kilkoma dobrymi, szybkimi ciosami. Regularnie zmieniał też pozycję, stosując wiele kiwek. Amerykanin ruszył ostro, trafiając sierpem. Następnie zaprzęgnął do działania zapasy, po krótkiej kotłowaninie usadzając rywala na dole. Z czasem przedarł się do dosiadu na siedzącym plecami przy ogrodzeniu Gruzinie. Tam jednak Chikadze świetnie odwrócił pozycję, trafiając do gardy rywala. Z tej pozycji zasypał go gradem ciosów i łokcie, ochoczo obijając też korpus Davisa i różnicując moc w uderzeniach. Amerykanin zainkasował kilka srogich łokci na głowę i schaby. Starcie przeniosło się na górę, a tam Davis natychmiast poszukał obalenia – i znalazł je, ale nie zdążył wyprowadzić żadnej ofensywy, bo rozbrzmiała syrena kończąca pierwsze pięć minut.

Początek drugiej odsłony należał zdecydowanie do Gruzina, który dobrze kontrolował dystans, długimi jabami rozbijając próbującego wywierać presję Davisa. Tu i ówdzie dołożył też prawicę, ale Amerykanin zachowywał kamienną twarz, od wielkiego dzwona trafiając jakąś kontrą. Chikadze z łatwością wybronił próbą zapaśniczą Davisa. Amerykanin trafił kilkoma dobrymi ciosami i łydkingami, ale to Gruzin był znacznie skuteczniejszy, terroryzując oponenta długimi, szybkimi i soczystymi prostymi oraz kombinacjami sierpów. W końcówce Davis sfinalizował obalenie, częstując debiutanta kilkoma kolanami na korpus, ale ten wrócił na nogi.

https://twitter.com/ImShannonTho/status/1177989432772890624?s=20

W trzeciej odsłonie pojedynek wyrównał się. Davis mocno podkręcił aktywność, coraz częściej dosięgając szczęki nieco zmęczonego już rywala – walczącego z nisko opuszczonymi rękami i w dużej mierze opierającego defensywę na kontroli dystansu – prostymi i sierpami. Smagał go też niskimi kopnięciami. Chikadze również jednak notował sporo sukcesów, odpowiadając kontrami i nadal gnębiąc rywala prostymi. W ostatnich sekundach Amerykanin sfinalizował obalenie.

Niespodziewanie sędziowie punktowi orzekli remis, punktując 29-28 dla Davisa, 29-28 dla Chikadze i 29-29. Kilkanaście minut później ogłoszono jednak, że doszło do pomyłki i ostatecznie to Gruzin zwyciężył w stosunku 2 x 29-28, 29-29.

*****

UFC Kopenhaga: Hermansson vs. Cannonier – wyniki i relacja

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button