Wyniki UFC Fortaleza: Jose Aldo ubija Renato Moicano – VIDEO
Nie ma zmiany warty w kategorii piórkowej brazylijskiego MMA – zaprawiony w bojach Jose Aldo zatrzymał w Fortalezie marsz na szczyt Renato Moicano.
W co-main evencie gali UFC on ESPN+ 2 w Fortalezie Jose Aldo (28-4) pokonał faworyzowanego Renato Moicano (13-2-1) przez techniczny nokaut w drugiej rundzie.
Obaj zawodnicy rozpoczęli czujnie i uważnie. Aldo w pierwszej minucie nie wyprowadził ani jednego uderzenia. Moicano przestrzelił kilkoma kopnięciami. W końcu Aldo rusza z lewym sierpem, ale nie trafia. Moicano w kombinacji – trafia. Ostra wymiana w półdystansie, obaj trafiają. Jose rozpuszcza lowkingi – już dwoma sieknął rywala. Ten jednak odpowiada własnymi, zmienia pozycję na odwrotną, ale tylko na chwilę. Renato poluje na kopnięcie na głowę z wykrocznej nogi, ale Jose pozostaje czujny. Mnóstwo szachów. Aldo szuka potężnego lewego haka na schaby. I raz jeszcze. Moicano zachęca go do kolejnych. Renato atakuje prostymi, Aldo przepuszcza kilka, ale dwa dochodzą celu. Były mistrz wyraźnie czai się na kontry, świetnie balansuje, gotowy do przepuszczenia ciosów, zblokowania ich – ale Moicano dosięga go w drugie tempo, dobrze pracuje też lewym sierpem w kontrze. Lewy prosty młodszego z Brazylijczyków zaczyna dochodzić.
Początek drugiej rundy dla Moicano, który trafił dobrymi lewymi prostymi, ale Aldo w ostrej kombinacji trafia go potężnym lewym sierpem na rozerwanie klinczu! Renato cofa się, wyraźnie naruszony! Jose rusza z nieprawdopodobną szarżą! Lewy, prawy, hak na korpus! Podbródki! Głowa Moicano odskakuje raz za razem! Próbuje się bronić, ale morderczo usposobiony Scarface jest niebywale precyzyjny! Koniec!
TURNED BACK THE CLOCK!
Oh my goodness, @JoseAldoJunior.
WATCH ➡️ https://t.co/7gsc6RQiv8 pic.twitter.com/QHWgcZAQVy
— UFC (@ufc) February 3, 2019
Zapowiadający zakończenie kariery jeszcze w tym roku Jose Aldo wygrywa w ten sposób drugą walkę z rzędu.
*****
Pięknie! No to na koniec kariery Aldo zaczął nam znowu kończyć walki przed czasem. Ciekawe kto teraz dla niego…
Jeśli Aldo ma jeszcze ambicję do walki z najlepszymi(a w to nie wątpię) to teraz chyba Ortega wchodzi w grę.
Mówił, że chce zakończyć jako mistrz, więc ambicji mu nie brakuje. Ortega albo Volkanovski. Jeden i drugi zdążyli już wyrazić chęć walki z Aldo.
Ortega moim zdaniem to już będzie dla Aldo most za daleko
Moicano już miał być…Stephens też wychodził do walki jako faworyt. Nie rozumiem dlaczego ludzie zaczęli uważać Aldo niemalże za jakiegoś średniaka.
Bez jakiejś głębszej analizy wydaje mi się, że Ortega stylistycznie mógłby bardzo pasować Aldo i byłaby to dla niego łatwiejsza walka niż z Moicano.
A tak poza tym Ortega coś przebąkiwał o przejściu do wagi lekkiej.