Wyniki UFC FN: Maness powrócił z dalekiej podróży, poddał Sandersa (VIDEO)
Nate Maness nie miał łatwej przeprawy z Luke’iem Sandersem, ale w drugiej rundzie złapał wiatr w żagle, wykorzystując agresję rywala przeciwko niemu.
W starciu otwierającym galę UFC Fight Night w Las Vegas Nate Maness (13-1) powrócił z dalekiej podróży, poddając Luke’a Sandersa (13-4) w drugiej rundzie.
Pierwsza runda przebiegała pod wyraźne dyktando Sandersa, który był zdecydowanie agresywniejszy, precyzyjniejszy i szybszy, raz za razem dosięgając kombinacjami cofającego się prosto na siatkę, chaotycznego w swoich poczynaniach Manessa.
Dodatkowo, Sanders mocno okopał też wykroczną nogę rywala soczystymi lowkingami na wysokości łydki.
Druga runda również rozpoczęła się bardzo dobrze dla Sandersa, który zasypywał rywala gradem uderzeń. Jednak z czasem Maness zaczął odpowiadać – i wyraźnie widać było, że jego uderzenia ważą znacznie więcej, a i jego szczęka potrafi wytrzymać więcej. Kilka razy zachwiał solidnie Sandersem, który jednak ani myślał zmieniać planu na walkę – nadal wpadał w półdystans, rozpuszczając sierpy w poszukiwaniu skończenia.
Nieumiarkowanie w morderczych żądzach zemściło się na Sandersie. Maness posłał go na deski soczystym krzyżowym, następnie haczeniem przewracając wracającego na nogi rywala. Przedarł się do dosiadu, rozpuszczając ręce. Sanders oddał plecy, próbując wstawać, ale Maness zapiął ciasne duszenie, zmuszając rywala do odklepania.
https://twitter.com/ImShannonTho/status/1332857692763860992?s=20
Nate Maness odnosi tym samym drugie zwycięstwo pod sztandarem UFC, szlifując swój bilans tamże do 2-0.
Luke Sanders kontynuuje natomiast przeplatanie zwycięstw z porażkami.
Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz cashback 200 PLN
*****
