UFC

Wyniki UFC Chile: Veronica Macedo gładko przegrała z Andreą Lee – video

Veronica Macedo przegrała drugą walkę w UFC, tym razem nie znajdując sposobu na Andreę Lee podczas gali UFC Fight Night 129 w Chile.

Veronica Macedo (5-2-1) nie miała wiele do powiedzenia w walce z debiutującą w oktagonie Andreą Lee (9-2) podczas gali UFC Fight Night 129 w Chile, przegrywając jednogłośną decyzją sędziowską.

Pierwsze trzy minuty walki należały do Lee, która dominowała w klinczu, tam terroryzując wpadającą w zwarcia po ostrych szarżach Macedo. Wenezuelka zainkasowała sporo kolana na korpus i głowę, ale w ostatniej minucie dwoma kopnięciami na głowę naruszyła Amerykankę. Podobnie jednak jak w swoim debiucie w UFC, tak i w tej sytuacji dała się ponieść emocjom, ruszając do szalonego ataku – wpadła w klincz, a tam została ciśnięta o deski. Lee zajęła jej plecy, szukając duszenia, a następnie rozpuszczając ręce na koniec rundy.

Od początku drugiej rundy Lee przeszła do ataków, nie dając Macedo czasu i przestrzeni na rozpuszczenie kopnięć. Amerykanka szybko zamknęła Wenezuelkę na siatce, tam męcząc ją kolanami w klinczu, a następnie rzucając na deski. Z czasem wstała, okopując biernie czekającą na podniesienie walki przez sędzinę Macedo. Gdy w końcu do tego doszło, Amerykanka szybko skróciła dystans, inicjując klincz. Wenezuelka co prawda początkowo znalazła się na górze, ale nie była w stanie ustabilizować pozycji, ostatecznie kończąc na dole. Spróbowała balachy na kolano, ale bez rezultatu. Skończyła na dole, a tam Amerykanka zagroziła jej trójkątem rękami, by w ostatnich sekundach puścić technikę i rozpuścić ręce.

Również i w trzeciej rundzie Macedo nie była w stanie kontrolować dystansu, dając się łapać w klincz. A tam przewaga Lee nie podlegała dyskusji. Po raz kolejny Macedo spędziła kilkadziesiąt sekund na plecach, okopywana przez Lee. Gdy sędzina przeniosła walkę na górę, Wenezuelka trafiła kilkoma ciosami, ale Amerykanka szybko i bezproblemowo złapała ją w pas i przewróciła, z czasem torując sobie drogą za plecy Veroniki. Poszukała balachy, ale zawodniczka z Wenezueli wybroniła się, próbując odpowiedzieć tym samym. Nic z tego jednak nie wyszło, choć w ostatnich sekundach raz jeszcze spróbowała balachy, ale również bez powodzenia.

Sędziowie jednogłośnie wskazali na Andreę Lee, punktując zgodnie 3 x 30-27.

*****

UFC Chile: Maia vs. Usman – wyniki i relacja

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button