Wyniki UFC 244: Derrick Lewis wypunktował Blagoia Ivanova
Derrick Lewis powrócił na zwycięskie tory, pokonując po wyrównanej walce Blagoia Ivanova podczas gali w Madison Square Garden.
Derrick Lewis (22-7) po zażartej walce niejednogłośnie wypunktował Blagoia Ivanova (18-4) podczas gali UFC 244 w Nowym Jorku.
Odwrotnie ustawiony Ivanov swoim zwyczajem oddaje pole, krąży przy siatce. Lewis z delikatną presją. Szuka kopnięć, ale jest zbyt daleko. Minuta za nami. Amerykanin kopie, Bułgar chwyta i zaciąga go na dół. Przedziera się do pozycji bocznej, wyklucza jedną rękę Lewisa. Stara się wykluczyć drugą, aby przejść do krucyfika. Atakuje americaną, ale Czarna Bestia zrywa się i wraca na nogi. Tam rozpuszcza ręce! Ostre wymiany pod siatką! Lewis szuka nokautu! Ivanov przetrwał!
https://twitter.com/GIFSkull/status/1190822647984082944?s=20
Amerykanin na chwilę go przewraca, ale Bułgar szybko wraca na nogi. Nadal pozostaje unieruchomiony pod siatką, gdzie szuka pojedynczych kolan czy krótkich ciosów. Lewis co jakiś czas łapie odrobinę dystansu, szukając bomb. Minuta do końca. Pozostajemy w klinczu. Rozerwanie, ostre ciosy z obu stron! Lewis trafia, ale Ivanov niewzruszony. W stójce do końca niewiele się już wydarzyło do końca rundy.
HWs throwing wild in the pocket! 👊@TheBeast_UFC and Blagoy Ivanov leaving nothing to chance at #UFC244! pic.twitter.com/ghkNAoBBHD
— UFC Europe (@UFCEurope) November 3, 2019
Lowking Lewisa na otwarcie drugiej rundy. Ivanov odpowiada ładnym sierpem, szukając następnie obalenia. Klincz. Przestrzelony podbródek w wykonaniu Derricka i wracamy na środek oktagonu. A tam… wojna! Lewis narusza Ivanova! Seria bomb! Blagoi odpowiada! Obaj naruszeni! Bułgar haczeniem przewraca Amerykanina! Atakuje kluczem na rękę! Wydaje się blisko, ale Lewis spokojnie czeka, by w końcu zrywem uwolnić się i wrócić na nogi – a tam rozpuszcza pięści, kilkoma bombami wstrząsając rywalem! Bułgar ponownie jednak przetrwał. Klincz. Na rozerwanie srogie sierpy Czarnej Bestii doszły celu. Bułgar uniknął jednak kolejnych uderzeń, demonstrując nie tylko tytanową szczękę, ale też niezły balans. W końcówce sam zdzielił Lewisa serią ciosów, zamykając go na siatce. Z klinczu efektownym rzutem cisnął Amerykanina na deski, atakując jeszcze w końcówce gilotyną.
Ładny prawy sierp w kontrze w wykonaniu Blagoia rozpoczyna trzecią odsłonę. Bułgar odrobinę agresywniejszy. Stara się ustawić sobie Amerykanina na siatce. Ivanov wpada w niego z lewym sierpem. Klincz. Amerykanin plecami na siatce, Bułgar nie daje się odwrócić. Ivanov szuka obaleń, ale nie jest w stanie ich sfinalizować. Połowa rundy. Dystans. Ładny lewy Ivanova. I jeszcze jeden. Trzeci trafia w korpus Lewisa. Klincz. Derrik próbuje haczenia, ale kończy w żółwiu. Wraca jednak na nogi, szukając podbródka – ale inkasuje ślicznego sierpa w kontrze. Mocowanie w klinczu. W ostatnich sekundach Czarna Bestia podkręca tempo, rozpuszcza ręce! Kilka uderzeń dochodzi celu, łącznie z kolanem na głowę, ale szczęka Bułgara nie do skruszenia.
Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK z bonusem 500 PLN na start
Sędziowie wskazali niejednogłośnie (30-27, 29-28 i 28-29) na Derricka Lewisa, który odnosi pierwsze od roku zwycięstwo, przerywając czarną serią dwóch porażek.
Passa dwóch wiktorii Blagoia Ivanova przestała być aktualna.
*****