Wyniki UFC 240: Krzysztof Jotko pokonał Marca-Andre Barriaulta
Krzysztof Jotko powraca z Edmonton z tarczą – polski średni podczas gali UFC 240 pokonał Marca-Andre Barriaulta.
Po zdecydowanie nienafaszerowanej fajerwerkami walce Krzysztof Jotko (21-4) pokonał niejednogłośną decyzją sędziowską Marca-Andre Barriaulta (11-3) na otwarcie karty głównej gali UFC 240 w Edmonton.
Barriault od początku wywiera presję, atakuje niskimi kopnięciami. Jotko skraca dystans, idzie ostro po obalenie, ale Kanadyjczyk dobrze broni się na siatce. Polak trzyma rywala na siatce, ale ten atakuje kolanami na korpus i odwraca naszego zawodnika. Z czasem jednak to Jotko ponownie ustawia Barriaulta plecami na ogrodzeniu i atakuje krótkimi kolanami na uda. Trzy minuty do końca, rozerwanie. Polak opędza się od Kanadyjczyka ciosami, ale trafia w blok. Barriault naciera, szuka prawicy, ale Jotko dobrze w defensywie, mobilny. W końcu jednak Kanadyjczyk rzuca go szarżą na siatkę, choć nie jest w stanie zagrozić Polakowi. Rozerwanie. Jotko trafia kombinacją, potem zaskakuje rywala kontrującym łokciem bitym z dołu. Barriault jednak przenosi walkę do klinczu, ustawiając Jotkę na siatce. Tam obaj wymieniają się krótkimi uderzeniami. Walka w zwarciu. Polak szuka obalenia, ale Kanadyjczyk dobrze się broni, a z czasem sam wynosi Jotkę wysoko i ciska nim o deski. Popełnia jednak błąd i ześlizguje się z góry, choć szybko wraca na nogi. Koniec rundy pierwszej.
Jotko dobrze kontroluje dystans, hasa wzdłuż oktagonu, ale Barriault naciera i dosięga Polaka srogim prawym. Chwilę potem dokłada kolejnego prawego. Jotko na siatce. Z czasem wyrywa się, trafiając Barriaulta ładną kombinacją. Dokłada kopnięcia. Kanadyjczyk ponownie jednak wywiera presję, zamyka Polaka na siatce. Krzysztof umiejętnie jednak odwraca pozycję, łapie dystans. Atakuje kombinacją ciosów, dokłada kolano na głowę, choć zblokowane. Barriault na siatce, dobrze broni się przed obaleniami ze strony Polaka. Nie jest jednak w stanie się wydostać. W końcu dopina swego, ale Jotko karci go ciosami i kopnięciami. Barriault naciera, trafia prawym. Kanadyjczyk szuka obalenia, ale Jotko dobrze się broni. Polak plecami na siatce. Odwraca pozycję. Walka na chwyty. Pojedyncze kolana w wykonaniu Krzysztofa. Walka o pozycję, raz jeden na siatce, raz drugi. W ostatnich sekundach Barriault ponownie bliźniaczo podobnie jak w rundzie pierwszej wynosi Jotkę i ciska go na deski, ale tak nieumiejętnie, że Polak trafia do jego dosiadu – równo jednak z syreną kończącą drugą rundę.
Best moment of the Fight #UFC240
Some good exchanges in the middlepic.twitter.com/euXyvHwh9P
— MMA India (@MMAIndiaShow) July 28, 2019
Już w pierwszej akcji ostatniej odsłony Krzysztof poszukał obalenia, schodząc mocno i dynamicznie, ale Marc-Andre dobrze się broni. Polak trzyma rywala na siatce, atakuje krótkimi kolanami na uda. Jotko raz jeszcze idzie do obalenia, ale Kanadyjczyk utrzymuje się na nogach. Minęła minuta. Rozerwanie. Barriault naciera, zamyka Jotkę na siatce, tam rozpuszcza ręce, ale Polak nie pozostaje mu dłużny. Wracamy na środek oktagonu. Tam wymiany, Jotko aktywniejszy, ale niewiele uderzeń dochodzi – Barriault trzyma wysoko gardę. Ładny podbródek Kanadyjczyka. Polski zawodnik ponownie szuka obalenia, ale znów nie jest w stanie przewrócić oponenta. Jest jednak aktywniejszy. Klincz. Ładny łokieć Barriaulta. Kanadyjczyk podkręca tempo, atakuje coraz agresywniej. Polak nadal aktywny, ale wyraźnie brakuje mocy. Dobra prawica Barriaulta. Jotko nadal atakuje kombinacjami, wytrącając rywala z rytmu. W ostatnich sekundach Polak notuje cenne obalenie, jeszcze próbując rozpuścić ręce z góry.
Sędziowie niejednogłośnie (2 x 29-28, 28-29) wskazali na odnoszącego drugie z rzędu zwycięstwo Krzysztofa Jotkę.
https://twitter.com/jginger77/status/1155307229186351104?s=20
*****
jaka nuda.
Jotko ma czelność po takim występie sobie wybierać przeciwników
niech się modli, bo po jakiejś porażce jest do zwolnienia jak Theodoru
Mam nadzieję że Barriault nie zostanie zwolniony i dostanie jeszcze szanse