Wyniki UFC 228: Geoffrey Neal spektakularnie morduje Franka Camacho – video
Walczący w kategorii półśredniej Geoffrey Neal błysnął nieprawdopodobnymi umiejętnościami, deklasując Franka Camacho podczas gali UFC 228.
Geoffrey Neal (10-2) zaprezentował nieprawdopodobną formę w starciu z Frankiem Camacho (21-7), rozbijając rywala w pył i spektakularnie nokautując w drugiej rundzie podczas gali UFC 228 w Dallas.
Geoffrey Neal (9-2) wyglądał jak milion dolarów w pierwszej rundzie walki z Frankiem Camacho (21-6), dzieląc i rządząc w wymianach stójkowych. Odwrotnie ustawiony, regularnie smagał rywala soczystymi krosami, krótkimi, niesygnalizowanymi kombinacjami, zagrażając mu też szybkimi jak błyskawice kopnięciami. W końcówce posłał nawet Camacho na deski przepiękną kombinacją, ale ten jakimś cudem przetrwał.
HOW DID HE SURVIVE!? #UFC228 pic.twitter.com/C5pOGHD80k
— UFC (@ufc) September 9, 2018
OH MY! #UFC228 pic.twitter.com/swZFVamV2r
— UFC (@ufc) September 9, 2018
Od początku drugiej rundy przewaga Neala nie podlegała żadnej dyskusji. Terroryzował Camacho piekielnie szybkimi prostymi, rozbijając go w pył. Zawodnik z Guamu pokazał jednak charakter – porozbijany, odpowiadał szalonymi cepami spod siatki – i kilkoma dosięgnął nawet szczęki rywala. Ba! W pewnej chwili ostentacyjnie dał do zrozumienia, że chce ostrej bitki, zapraszając Neala do wymian.
HE FEELS NO PAIN! #UFC228 pic.twitter.com/8CWSjqjw0t
— UFC (@ufc) September 9, 2018
Nie otrzymał jej jednak, bo Geoffrey uśpił go atomowym kopnięciem na głowę, po którym znany przecież z tytanu w szczęce Camacho padł bez życia na deski.
Goodnight! 👀 Geoff Neal with a brutal KO kick to end the fight! pic.twitter.com/tR8vB9hckt
— FOX Sports: UFC (@UFCONFOX) September 9, 2018
#UFC228 #UFC pic.twitter.com/yPRwhwGY1N
— Jed I. Goodman © (@jedigoodman) September 9, 2018
https://twitter.com/austinhall784/status/1038589762150518785
W ten spektakularny sposób 28-latek wygrywa swoją drugą walkę pod sztandarem UFC, wysyłając sygnał ostrzegawczy dywizji półśredniej.
*****