Wyniki UFC 218: Yancy Medeiros po wojnie totalnej ubił Alexa Oliveirę – video
Yancy Medeiros i Alex Oliveira dali jedną z najostrzejszych walk w tym roku podczas gali UFC 218 w Detroit.
Yancy Medeiros (15-4) po spektakularnej, pełnej nieprawdopodobnych wymian i szalonych zwrotów akcji walce znokautował w trzeciej rundzie Alexa Oliveira (18-5-1) podczas gali UFC 218 w Detroit.
Oliveira rozpoczął walkę zdecydowanie agresywniej, soczystymi kopnięciami na korpus sprawiając sporo problemów Medeirosowi. Ten jednak w jednej z ostrych wymian posłał Brazylijczyka na deski soczystym krosem, rzucając się z dobitką.
WHAT A SHOT! #UFC218 pic.twitter.com/TvsGrtqka8
— UFC (@ufc) December 3, 2017
Kowboj zdołał jednak wstać, z furią nacierejąc na Hawajczyka. Serią ciosów wbił go w siatkę, ale tam trafił kolanem w krocze rywala i walkę na chwilę przerwano. Po wznowieniu broczący mocno z nosa Oliveira potężnym prawym posłał Medeirosa na deski – ten jednak zdołał wstać, ale chwilę potem Brazylijczyk kolejnymi bombami posłał go na deski, przeokrutnie naruszając.
RETURN TO SENDER! #UFC218 pic.twitter.com/IAkOcyTlpj
— UFC (@ufc) December 3, 2017
ABSOLUTE CHAOS!!!!!!! #UFC218 pic.twitter.com/WZWQDdzdOd
— UFC (@ufc) December 3, 2017
Wydawało się, że Kowboj jest o włos od zwycięstwa, ale twardy Hawajczyk znów przetrwał, choć w klinczu pod siatką zainkasował mnóstwo czystych uderzeń – ostrych łokci, krótkich ciosów i kolan. Jakimś sposobem zdołał jednak raz jeszcze wykaraskać się z tarapatów, odpowiadając nawet kilkoma własnymi uderzeniami. W samej końcówce brazylijski Kowboj raz jeszcze bez żadnego problemu ciosami prostymi przedarł się przez nieistniejącą defensywę rywala, mocno go naruszając. Obaj wdali się w szalone wymiany pod siatką, bo Hawajczyk – choć naruszony – odpowiadał ciosami.
Do drugiej rundy to Medeiros wyszedł z większym zapasem paliwa i choć przyjmował masę kopnięć na korpus, to pozostawał bardziej mobilny, kilka razy w kontrze mocno naruszając błędnik walczącego z pogruchotanym nosem Brazylijczyka. Tempo walki odrobinę spadło, ale gdy obaj rozpuszczali ręce – już raczej w cepach niż technicznych uderzeniach – iskrzyło. W końcówce Medeiros świetni skontrował próbę obalenia ze strony Oliveiry, trafiając do jego dosiadu. Tam zdzielił go kilkoma potężnymi łokciami, ale Brazylijczyk pokazał nie lada serce, wracając na nogi.
THE. SHOTS. KEEP. COMING. #UFC218 pic.twitter.com/X5ZZPDWZoU
— UFC (@ufc) December 3, 2017
Na otwarcie ostatniej rundy obaj wymienili się kopnięciami, ale potem Oliveira udał się w szaloną pogoń za rywalem, trafiając go serią kilku co najmniej uderzeń.
These guys don't know what 'quit' means. #UFC218 pic.twitter.com/luLrcvzUQ6
— UFC (@ufc) December 3, 2017
Wydawało się, że Brazylijczyk ponownie przejmuje stery pojedynku w swoje ręce, bo na koniec cisnął jeszcze rywalem o deski, zachodząc mu za plecy. Hawajczyk jednak zdołał odwrócić pozycję i znalazł się na górze. Kowboj wrócił co prawda na nogi, ale coś w nim pękło – cofnął się na siatkę, wyraźnie nie przejawiając już ochoty do kontynuowania walki. Medeiros rozpuścił ręce, posyłając go kobminacjami na deski i tym samym zmuszając sędziego do przerwania walki.
https://twitter.com/Jonnyboy_6969/status/937145998568296448
Yancy Medeiros odniósł w ten sposób trzecie zwycięstwo z rzędu, a seria pięciu walka Alexa Oliveiry bez porażki – czterech zwycięstw i jednego no-contest – dobiegła końca.
*****