Wyniki KSW 59: Sebastian Rajewski zdominował w stójce Savo Lazicia
Sebastian Rajewski powrócił na zwycięskie tory, pewnie rozbijając na pełnym dystansie Savo Lazicia.
Zdecydowanie górując w obszarze kicbokserskim, Sebastian Rajewski (10-6) pewnie pokonał na pełnym dystansie Savo Lazicia (10-6) podczas gali KSW 59.
W jednej z pierwszych akcji walki Rajewski przechwycił kopnięcie Laziciua, kładąc go na plecach. Gdy ten wracał na nogi, zdzielił go uderzeniami. Czarnogórzec odpowiedział podbródkami z klinczu. Kolejne świetne obalenie w wykonaniu Rajewskiego.
Walka szybko wróciła jednak na nogi. Tam przewaga Sebastiana nie podlegała dyskusji. Trafiał kopnięciami, czając się na to na głowę. Ciosy na górę przeplatał tymi na dół – kilka razy grzmotnął rywala ładnymi hakami na wątrobę. Poprawił nawet obrotówką na korpus.
Lazić nacierał, ale nie miał pomysłu na przedarcie się przez defensywę Polaka. Trafiał z rzadka, gdy Rajewski odchylał się, szukając przepuszczenia uderzeń. W końcówce rundy Czarnogórzec miał swoje dobre momenty – zdzielił odrobinę nonszalanckiego jakby Polaka kilkoma soczystymi ciosami na głowę. Nie brakował też fragmentów klinczerskich, w których Lazić prezentował się lepiej, częściej kontrolując Rajewskiego i go obijając – także krótkimi łokciami.
Punktacja Lowking.pl R1:
10-9 Rajewski
Lazić agresywnie od pierwszych sekund drugiej odsłony. Rajewski starał się hasać do boku, strasząc kontrami. Czarnogórzec wpił Polaka w siatkę, ale nasz zawodnik szybko odwrócił ustawienie – tylko jednak na chwilę. Sebastian rozerwał klincz.
Zdzielił rywala prostymi na wstecznym, ale Lazić trafił mocnym prawym. Jednak kolejne proste Rajewskeigo doszły celu. Wysokie kopnięcie! Czarnogórzec wstrząśnięty, ląduje na deskach! Wraca jednak na nogi, ale tam dominacja Rajewskiego! Sebastian terroryzował rywala szybkimi ciosami na głowę i szczególnie korpus, dobrze pracując na nogach.
Savo – cały czas jakby naruszony – nadal jednak nacierał, poszukując sierpowych. Inkasował sporo krótkich, szybkich prostych, ale… Tu i ówdzie trafiał sierpami. Seria srogich haków mieszanych z sierpami na głowę w wykonaniu Polaka. Rajewski pokusił się o obalenie – udane! Walka szybko jednak przeniosła się z powrotem na górę.
Tam Rajewski pracą na nogach i balansem przepuszczał wiele uderzeń ze strony rywala. Sam kąsał go krótkimi kombinacjami. Mocnym prawym sierpowym Polak na koniec rundy zachwiał rywalem.
Punktacja Lowking.pl R2:
10-9 Rajewski
Dobre ciosy Rajewskiego na otwarcie trzeciej odsłony. Polak trafiał i unikał ataków rywala pracą na nogach. Czarnogórzec spróbował obalenia, ale Rajewski świetnie się wybronił.
Srogie haki doszły wątroby Lazicia. Odczuł je wyraźnie, chwytając się za bok. Rajewski spróbował dobić rywala, ale ten przetrwał trudne chwile. Świetna kontra lewym prostym doszła szczęki Lazicia.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 2230 PLN
Na dwie minuty przed końcem walki Czarnogórzec świetnie skontrował niskie kopnięcie rywala, przenosząc walkę do parteru. Tam jednak Polak zaatakował skrętówką, wykorzystując okazję i wracając na nogi.
W stójce Rajewski spróbował jeszcze obrotówki i wysokiego kopnięcia, ale nie był w stanie skończyć Czarnogórca.
Punktacja Lowking.pl R3:
10-9 Rajewski
Punktacja końcowa Lowking.pl
30-27 Rajewski
Werdykt był formalnością. Wszyscy sędziowie wskazali na Sebastiana Rajewskiego, który powrócił na zwycięskie tory po nokaucie z rąk Filipa Pejicia.
Bilans Czarnogórca w KSW wynosi 0-2.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 2230 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
*****