Wyniki KSW 58: Szymon Kołecki rozbił w parterze Martina Zawadę

Szymon Kołecki miał sporo problemów w stójce z Martinem Zawadą, ale jego zapasy i parter zapewniły mu pewne zwycięstwo na kartach sędziowskich.

W co-main evencie gali KSW 58 Szymon Kołecki (9-1) po twardym boju zdominował zapaśniczo i parterowo Martina Zawadę (29-16-1).

Zawada odrobinę agrsywniejszy. Krótki prawy podbródek dochodzi szczęki Kołeckiego. Próba zejścia do nóg w wykonaniu Szymona, ale świetna defensywa Zawady. Kolejny fantastyczny podbródek Martina dosięga szczęki szukającego obalenia Szymona. Kołecki odpowiada ciosem, ale to Zawada rozdaje tutaj karty.

Fantastyczny podbródek i sierp w kontrze w wykonaniu Zawady! Poczuł to Kołecki! I raz jeszcze bliźniaczo podobna akcja. Podbródki wchodzą jak w masło. Szymon szuka lewego, trafia – ale inkasuje serię ciosów, w tym prawego na korpus.

Jednak w połowie rundy Kołecki przyspiesza, szuka zwarcia, klinczu, obalenia… I dopina swego! Kładzie Zawadę na plecach, od razu świetnie przechodząc do półgardy. Bomby lądują na głowie Zawady. Świetne uderzenia.

Jednak Zawada wraca na nogi – ale tylko na chwilę, bo Kołecki jak wściekły pitbul rzuca się na niego, z powrotem zaciągając go do parteru. Dobra kontrola z góry w wykonaniu Szymona. Tu i ówdzie rąbie Zawadę uderzeniami z góry. Dokłada łokcie, kolana, wbija łokieć w szyję Martina. Bardzo dobra praca w półgardzie.

Zawada z czasem wraca na nogi, ale uchwytem głowa-ręka Kołecki fantastycznie ciska go z powrotem na deski.

Punktacja Lowking.pl R1:
10-9 Kołecki

Zawada z presją na otwarcie drugiej rundy. Ładny lewy Zawady. Ponownie podbródek dochodzi szczęki Kołeckiego. W stójce Martin robi, co chce. Kołecki szuka zwarcia, klinczu, ale inkasuje kolejny prawy podbródkowy. Prawy i lewy Martina znów doszły celu, ale Kołecki wykorzystuje okazję, wpada w rywal i zastawia mu nogę, przenosząc walkę do parteru na środku klatki.

Zawada próbuje przetaczać, jest blisko… Ale olimpijczyk znów doskonale zaciąga go do parteru. Półgarda. Szymon szuka klucza na rękę, ale nie znajdując go, rąbie łokciem w głowę Martina. Połowa rundy drugiej za nami.

Zawada odzyskał gardę. Podniósł pozycję… I błąd, bo Zawada potraktował go upkickiem i wrócił na nogi. Stójka. Dobre ciosy Zawady doszły celu. Kołecki odpowiada kopnięciami. Lewy prosty Zawady czysto w punkt. Lewy sierp na zakończenie kombinacji również. Minuta do końca drugiej odsłony.

Ładny jab Szymona. Próbuje obalenia, ale Zawada dobrze kontroluje dystans. W stójce Zawada rozdaje karty, trafia ciosami, ale szuka obrotówki, co wykorzystuje Kołecki, przenosząc walkę do parteru w ostatnich sekundach.

Punktacja Lowking.pl R2:
10-9 Zawada

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 2230 PLN

Obaj trafiają lewymi prostymi na otwarcie trzeciej odsłony. Ładne sierpy i podbródek Zawady, ale Kołecki wchodzi w rywala i przenosi walkę do parteru.

Z czasem Zawda wrócił na nogi, ale tylko na chwilę, bo Kołecki wpadł w niego jak byk w czerwoną płachtę, przy siatce ciskając rywala na deski. Tam trafił do półardy, szukając trójkąta rękami. Bez powodzenia – ale przedarł się do dosiadu.

Tylko jednak na chwilę, bo Zawada zdołał go z siebie zrzucić. Spróbował uciec, ale Kołecki natarł wściekle, ponownie kładąc rywala na plecach – i od razu trafił do dosiadu!

Z góry nie był jednak w stanie wyprowadzić skutecznej ofensywy. Zawada cały czas się wił, spychając olimpijczyka do półgardy. Jednak Szymon cały czas pozostawał aktywny z góry, przedzierając się do dosiadu. Zawada poszukał skrętówki, ale Szymon uwolnił się i ponownie zawitał w dosiadzie. Tam spróbował raz jeszcze trójkąta rękami, ale bez powodzenia.

Jednak w ostatnich sekundach rozpuścił kanonadę uderzeń, z których wiele doszło czysto odbijającego się od desek klatki głowy Zawady.

Punktacja Lowking.pl R3:
10-9 Kołecki

Punktacja końcowa Lowking.pl:
29-28 Kołecki

Werdykt był formalnością. Wszyscy sędziowie wskazali na Szymona Kołeckiego, który szlifuje swój bilans pod sztandarem KSW do nieskazitelnego 3-0.

To dla dwukrotnego medalisty olimpijskiego – złotego i srebrnego – pierwsza w karierze wygrana na punkty.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 2230 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

*****

KSW 58: Parnasse vs. Torres – wyniki, relacja i punktacja na żywo