Wyniki Babilon Fight Night 1: Michał Kita remisuje z Łukaszem Brzeskim
Po wycieńczającym, ale nieszczególnie efektownym pojedynku Michał Kita zremisował z Łukaszem Brzeskim.
Michał Kita (18-10-1) zremisował z Łukaszem Brzeskim (6-1-1) podczas gali Babilon Fight Night 1 w Pruszkowie.
Pierwsze kilka minut walki należało do Kity, który prezentował się lepiej w obszarze klinczerskim, zapaśniczym i parterowym, kilka razy przewracając Brzeskiego i obijając go z góry. W ostatniej minucie kilkoma dobrymi ciosami w stójce trafił jednak Łukasz, choć w samej końcówce ponownie stery walki przejął weteran z Zabrza, częstując młodziana kilkoma srogimi stompami z klinczu.
Drugą rundę Brzeski rozpoczął znacznie lepiej – trafił kilkoma lowkimgami i ciosami, a gdy Kita poszukał klinczu i obaleń, dobrze go skontrował, układając sobie zabrzanina na plecach. Masakra raz za razem polował na skrętówki, ale Brzeski dobrze się bronił, utrzymując pozycję dominującą. W pewnej chwili Łukasz uderzył jednak głowę Michała, za co został ukarany odjęciem punktu przez sędziego. Walka została wznowiona w stójce, gdzie Kita od razu przeszedł do klinczu, szukając obalenia. Obaj zawodnicy mocno zmęczeni, ciężko oddychają. Brzeski broni się przed obaleniem, a z czasem odwraca Kitę. Szuka stompów.
Po serii niespiesznych wymian na otwarcie ostatniej rundy Brzeski poszukał obalenia, ale został skontrowany próbą gilotyny. Kita odwrócił pozycję, trafiając do dosiadu, ale Brzeski od razu skręcił się, zrzucając próbującego wpinać mu się za plecy Masakrę. Łukasz znalazł się na górze, tam próbując kontrolować i obijać Kitę. Z czasem wrócił jednak na nogi, tam też zapraszając weterana. Grzmotnął go kilkoma ciosami, zanim Michał złapał klincz w poszukiwaniu obalenia. Brzeski wybronił się i odwrócił Kitę, atakując stompami. Z czasem Michał odwrócił pozycję.
Sędziowie nie mieli żadnych wątpliwości, zgodnie punktując… remis w stosunku 28-28.
*****
