„Wybrałem tę piosenkę, bo jestem wielkim fanem Putina” – Satishi Ishii o utworze na wejście na KSW 47
Satoshi Ishii wyjaśnił, dlaczego na wyjście do debiutu w KSW wybrał rosyjski utwór „Ruś”.
Gala KSW 47, która odbyła się w sobotę w łódzkiej Atlas Arenie odbiła się sporym echem w Rosji nie tylko z powodu (nie)sławnej akcji z walki wieczoru, gdy Tomasz Narkun wprawił w konsternację cały świat MMA, ściągając spodenki Philowi De Friesowi – ten fragment zrobił bowiem medialną furorę na całym świecie – ale też za sprawą… Satoshiego Ishiiego.
Zobacz także: jak Aleksandar Ilic rozmontował Damiana Janikowskiego?
Debiutujący pod flagą polskiego giganta złoty medalista olimpijski w Judo na wyjście do walki z Fernando Rodriguesem Jr. – ostatecznie wygranej niejednogłośną decyzją – wybrał bowiem doskonale znany w Rosji utwór Ruś autorstwa Nikołaja Jemielina.
Японский боец Сатоши Ишии выходит на бой в Польше под «Русь» Емелина pic.twitter.com/nlcITKAlaZ
— 42live (@hiispiir) March 27, 2019
Skąd taki akurat wybór Japończyka?
Wybrałem tę piosenkę, bo jestem wielkim fanem Putina.
– powiedział Ishii (za Sport24.ru).
Od tamtego czasu zajął się Judo. Bardzo szanuję słowiańską kulturę. I lubię Słowian. Mają wielkie serca.
Do uznawanego przez wielu za narodowe bogactwo Rosji utworu Ruś chętnie wychodzi też między innymi znany rosyjski bokser Aleksander Powietkin.
Poniżej cały utwór:
*****
KSW 50 w Londynie we wrześniu
KSW 51 w Serbii w październiku
Nie idioto spierdalaj