„Wszyscy mówią, że jestem Khabibem 2, a ja potrafię też nokautować ludzi” – Chimaev gotowy na Usmana i Adesanyę
Khamzat Chimaev opowiedział o spektakularnym zwycięstwie z Geraldem Meerschaertem, podkreślając, że potrafi też nokautować rywali – w przeciwieństwie do Khabiba Nurmagomedova.
Khamzat Chimaev był co prawda gigantycznym bukmacherskim faworytem przed starciem z Geraldem Meerschaertem podczas sobotniej gali UFC Fight Night w Las Vegas – największym w rozpisce – ale konia z rzędem temu, kto przewidziałby, że rozprawi się z Amerykaninem w ledwie 17 sekund, w ogóle nie zaprzęgając do działania zapasów.
Tymczasem Czeczen od pierwszych sekund walki ruszył zdecydowanie na Meerschaerta, zamykając Amerykanina na siatce i tam ścinając z nóg soczystym prawym sierpem.
Zapytany podczas konferencji prasowej po gali, czy za cel w tym pojedynku postawił sobie, aby udowodnić światu, że potrafi nie tylko turbować rywali zapaśniczo, ale też rozprawiać się z nimi w szermierce na pięści i kopnięcia, Khamzat Chimaev potwierdził, przywołując… Khabiba Nurmagomedova.
– Wszyscy mówią: jesteś Khabibem, jesteś Khabibem 2 – powiedział. – Coś w tym stylu. Ale ja jestem Khamzat. Potrafię nokautować ludzi, poddawać ludzi, turbować ludzi. Wszystko. Mam wszystko.
Co ciekawe, porównania z Khabibem Nurmagomedovem wzięły się nie tylko z powodu zapaśniczego stylu walki Khamzata Chimaeva czy też regionu, z którego obaj pochodzą, ale także z wypowiedzi Czeczena, który bardzo chętnie sięgał po spiżowe cytaty Dagestańczyka.
Tak czy inaczej, pokonując Geralda Meerschaerta, czeczeński Wilk wyśrubował swój bilans w oktagonie UFC do nieskazitelnego 3-0, na co potrzebował ledwie 66 dni. Pochwał nie szczędził mu po gali sam Dana White, określając go mianem najbardziej wyjątkowego zawodnika, jakiego spotkał w swojej promotorskiej karierze.
Nie wiadomo, kiedy przeplatający występy w wadze średniej z tymi w półśredniej Khamzat Chimaev stoczy swój kolejny pojedynek i kto będzie jego rywalem, ale wcześniej szykowano mu starcie z Demianem Maią. Czeczen nadal jest nim zainteresowany.
– Dlaczego nie? – powiedział, zapytany o Brazylijczyka. – To najlepszy spec od jiu-jitsu w MMA. Jeśli go skończę, jeśli go poddam, to ja będę najlepszym specem od jiu-jitsu w MMA. Zobaczymy.
– Jestem gotowy na każdego rywala. Mówiłem Danie, że jeśli da mi Demiana Maię, to będę gotowy na Demiana Maię. Jeśli da mi Brocka Lesnara, też będę na niego gotowy.
To jednak nie wszystko, bo Khamzat Chimaev mierzy znacznie wyżej – w trony kategorii średniej i półśredniej, które należą obecnie do Israela Adesanyi i Kamaru Usmana. Zapytany, czy jest gotowy na takie starcia, Czeczen nie pozostawił wątpliwości.
– Oczywiście, dlaczego nie? – powiedział. – Ciężko na to pracowałem. Jestem gotowy. Obie dywizje.
– Jeśli dobrze się przygotuję, nikt nie stanowi dla mnie wyzwanie. Skończę obu.
Cała konferencja prasowa z Khamzatem Chimaevem poniżej:
Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz cashback 200 PLN
*****
Khabib Nurmagomedov wskazał pięciu najlepszych półciężkich na świecie