UFC

Wszyscy medialnie batożą Jamahala Hilla, batoży i Jan Błachowicz: „Dlaczego nie podniosłeś rękawic?”

Nie pozostawił wątpliwości Jan Błachowicz w temacie czwartkowej scysji Alexa Pereiry z Jamahalem Hillem, wyśmiewając Amerykanina.

Ostatnimi czasy czołowi półciężcy UFC gruszek w popiele nie zasypiając, co i ruszą wdając się w medialne boje. Każdego niemal dnia w trójkącie Magomed AnkalaevJamahal HillJiri Prochazka dochodzi do potyczek większych i mniejszych, a od czasu do czasu któregoś z nich medialnym blaskiem pobłogosławi z góry Alex Pereira.

Wszystkiemu póki co z ubocza przyglądał się nieukrywający również mistrzowskich aspiracji Jan Błachowicz, świadom być może, że nie będąc widzianym w akcji od półtora roku, a w glorii zwycięzcy 2,5 roku, nie ma najlepszej pozycji do ataku.

W końcu jednak Cieszyński Książę znalazł odpowiedni moment do aby wyprowadzić mocne uderzenie, za cel obierając sobie Jamahala Hilla. Wszystko w związku z czwartkową scysją Amerykanina z Alexem Pereirą.

Przypomnijmy, że Sweet Dreams podszedł do trenującego na matach Instytutu Sportowego UFC Poatana, ale sytuacja szybko się zaogniła. Zirytowany gadulstwem Amerykanina, Brazylijczyk rzucił mu rękawice, aby od słów przejść do czynów. Hill jednak z zaproszenia nie skorzystał, tłumacząc później, że za darmo nie walczy, a jeśli już – to na gołe pięści.

W piątek Jan Błachowicz podał dalej nagranie z konfrontacji Amerykanina z Brazylijczykiem, zadając temu pierwszemu dwa sakramentalne pytania.

– W prawdziwym życiu już tak łatwo nie jest, co? – napisał Polak na platformie X. – Dlaczego nie podniosłeś rękawic?

Jamahal Hill nie odniósł się póki co w żaden sposób do uszczypliwego komentarza Jana Błachowicza. Mając jednak na uwadze, że od wczoraj odpisał już dziesiątkom – jeśli nie setkom! – fanów, którzy szydzą z niego po scysji z Poatanem, to wydaje się, że i wpisu Polaka nie puści mimo uszu.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ

Cieszyński Książę ostatni pojedynek stoczył w lipcu ubiegłego roku, przegrywając niejednogłośną decyzją z debiutującym wtedy w wadze półciężkiej Alexem Pereirą. W styczniu miał stanąć do rewanżu z Aleksandarem Rakiciem, ale problemy zdrowotne wykluczyły go z walki i treningów na wiele miesięcy.

W czwartek Polak poinformował, że podpisał już kontrakt na kolejny pojedynek. Jego szczegóły nie są jednak póki co znane.

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button