KSWPolskie MMA

Wszedł w ostatniej chwili i wygrał! Bartosz Leśko lepszy od Dominika Humburgera na KSW 98!

Opłaciło się Bartoszowi Leśce podjęcie ryzyka – Polak pokonał na KSW 98 Dominika Humburgera.

Wszedłszy do walki na kilkanaście godzin przed galą KSW 98 w Lubinie, Bartosz Leśko (14-5-2) pokonał faworyzowanego Dominika Humburgera (8-2).

Pierwsza połowa pierwszej rundy była wyrównana. Żaden zawodnik nie trafił jakimś znaczącym uderzeniem. Kilkadziesiąt sekund zawodnicy spędzili na ogrodzeniu w klinczu.

W dystansie zarysowała się potem przewaga chętnie kopiącego Bartosza. Polak trafił frontalem, kopnięciem okrężnym, obrotówką na korpus. Zdzielił nawet rywala ładnym pionowo bitym łokciem. Z czasem Czech odgryzł się Polakowi ciosam, przeważając też w klinczu.

W rundę drugą Humburge wszedł znacznie lepiej, traktując Leśkę dobrymi ciosami. Z czasem jednak Polak odgryzł się Czechowi kolanami na głowę z klinczu. To jednak Humburger był cały czas stroną atakującą.

Czech w pewnym momencie tak obalił, że wylądował na dole, z Polakiem za plecami. Nasz zawodnik spadł jednak zza pleców. Doszło do kotłów, a z czasem walka wróciła na nogi. Tam przewaga Humburgera, wyraźnie lepiej dysponowanego kondycyjnie, wzrosła. Wydawało się chwilami, że Leśko słaniał się na nogach, ale… Do czasu!

W końcu Bartosz naruszył Dominika srogim lewym sierpem, poprawiając następnie frontalem na głowę! Czując krew, ruszył do ostrych ataków! Humburger przetrwał trudne chwile, ale skończył na plecach, przewrócony przez Leśkę. Polak do końca kontrolował przeciwnika na dole, dodatkowo okładając go uderzeniami.


PEŁNE WYNIKI KSW 98 – TUTAJ


Humburger ruszył do ataków na otwarcie rundy trzeciej, ale Leśko poskromił jego ofensywne zapędy kolanami na głowę z klinczu. Sfinalizował też obalenie, choć Czech z czasem wrócił na nogi.

Humburger przez kilkadziesiąt sekund trzymał Leśkę na ogrodzeniu, tam od czasu do czasu uderzając krótkimi ciosami. Po rozerwaniu Bartosz trafił frontalem, ale walka znów trafiła w klincz, gdzie zawodnicy się przepychali. Leśko trafił łokciem na rozerwanie. Dobra kombinacja Polaka. W końcówce obaj zawodnicy rozpuścili ręce i kopnięcia.

Sędziowie orzekli o zwycięstwie Bartosza Leśki w stosunku 2 x 30-27, 29-28. Polak powrócił w ten sposób na zwycięskie tory po dwóch porażkach. Jego bilans pod sztandarem KSW wynosi teraz 3-3.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button