Wstępny termin powrotu Khamzata Chimaeva ujawniony – na celowniku dwaj rywale
Menadżer Khamzata Chimaeva, Ali Abdelaziz, wskazał wstępny termin powrotu Czeczena oraz dwóch preferowanych rywali.
Kilka tygodni temu borykający się z problemami zdrowotnymi Khamzat Chimaev niespodziewanie ogłosił przejście na sportową emeryturę, ale po rozmowie z przywódcą Czeczenii Ramzanem Kadyrovem szybko zdanie zmienił.
Kilka dni temu czeczeński Wilk powrócił natomiast do swojej standardowej narracji, publikują na Twitterze pierwszy wpis od dwóch miesięcy.
– Niespodzianka – napisał. – Wracam, aby wszystkich poturbować!
Surprise surprise I’m coming back to smash everybody 😁 pic.twitter.com/2oOFJ1N4CN
— Khamzat Chimaev (@KChimaev) March 23, 2021
Menadżer zawodnika Ali Abdelaziz opowiedział nieco więcej o powrocie swojego klienta.
– Prawdopodobni wznowi treningi w połowie kwietnia i mierzy w walkę na początku lipca – powiedział Egipcjanin w rozmowie z ESPN.com. – Nadal codziennie przyjmuje leki, ale ma się o wiele lepiej. Neil Magny jest gościem, którego mamy na oku, ale zobaczymy, co się wydarzy.
Jako potencjalnego rywala dla Khamzata Chimaeva jego menadżer wskazał też w mediach społecznościowych innego zdominowanego ostatnio zapaśniczo – podobnie jak wspomniany Neil Magny – zawodnika, Kevina Hollanda.
Przeplatający występy w wagach średniej i półśredniej Czeczen zasilił szeregi UFC w zeszłym roku, w lipcu w odstępie ledwie dziesięciu dni – rekordowym – odnosząc dwa dominujące zwycięstwa z Johnem Phillipsem i Rhysem McKee. We wrześniu w ledwie 19 sekund znokautował Geralda Meerschaerta, szlifując swój bilans w oktagonie do 3-0 i urastając do miana jednego z najbardziej perspektywicznych zawodników w organizacji.
Wyszykowano dla niego Leona Edwardsa, ale pomimo aż trzech prób zestawienia pojedynku nigdy do niego nie doszło. Przy pierwszej próbie Jamajczyk wycofał się z powodu zakażenia koronawirusem, a przy dwóch kolejnych podobny problem – z ciągnącymi się do dzisiaj następstwami – dopadł Czeczena.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 2230 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
*****