„Wspominał Pan o etyce zawodowej…” – Grzebyk kończy współpracę z FEN, Lewandowski reaguje, Jóźwiak odpowiada
Zasiadający na mistrzowskich tronach wag półśredniej i średniej FEN Andrzej Grzebyk poinformował o zakończeniu współpracy z organizacją.
Miarka się przebrała! Podwójny mistrz organizacji Fight Exclusive Night – kategorii półśredniej i średniej – Andrzej Grzebyk wydał za pośrednictwem mediów społecznościowych oświadczenie, w którym ogłosił zakończenie współpracy z dotychczasowym pracodawcą.
Zobacz także: Conor McGregor apeluje do „najlepszego boksera P4P”, aby przeszedł do MMA
Wszystko zaczęło się kilkanaście dni temu, gdy obóz mistrza 77 kilogramów Babilon MMA Daniela Skibińskiego rzucił wyzwanie Andrzejowi Grzebykowi. Ten ostatni nie wykluczył takiego pojedynku, ale zaznaczył, że jego celem jest obecnie UFC, a gdyby miało dojść do starcia ze Skibą, to wyłącznie za odpowiednie pieniądze.
Taki obrót spraw okrutnie nie spodobał się szefującemu medialnie FEN Pawłowi Jóźwiakowi. Po sobotniej gali Babilon MMA 10 zrugał on swojego podwójnego mistrza, zarzucając mu między innymi cwaniactwo i kalkulowanie. Zapowiedział, że jeśli nie zgodzi się on na walkę ze Skibińskim, powinien oddać pas mistrzowski.
Tymczasem na powyższe oświadczenie opublikowane przez podwójnego mistrza szybko zareagował współwłaściciel KSW Martin Lewandowski – na jego profilach społecznościowych – czy sam je prowadzi, Bóg jeden raczy wiedzieć – pojawił się następujący wpis.
Dochodzą mnie słuchy, że Andrzej Grzebyk (podwójny mistrz) zakończył współpracę z dotychczasowym pracodawcą z powodów finansowych. Jakby co znam pewną organizację z Polski, która płaci zawodnikom naprawdę dobre pieniądze i mogę nawet podać namiary… 😉
Na taki wpis Lewandowskiego szybko zareagowano na oficjalnym profilu FEN, odpowiadając polskiemu promotorowi słowami takimi:
Panie Martinie. Tak informacyjnie, Andrzej Grzebyk posiada nadal wiążący kontrakt z nasza organizacją.
Nie wątpimy iż Pan jako osoba, tworząca od podstaw Polski Związek MMA, uszanuje ten fakt.
Pozdrawiamy
Na tym jednak nie koniec, bo na słowa Martina Lewandowskiego odpowiedział bezpośrednio Paweł Jóźwiak.
Nie wiem czy zakończył ! Ale wiem że nadal ma wiążący kontrakt ! W ostatnim wywiadzie wspominał Pan o etyce zawodowej itd, odnośnie sytuacji z Mateuszem Gamrotem ? Czyżby się coś zmieniło 😉
Pozdrawiam
– napisał szef FEN.
W odpowiedzi współwłaściciel KSW odesłał kolegę po fachu do oświadczenia Grzebyka. Paweł Jóźwiak nie dawał jednak za wygraną.
Dobrze Pan wie, że zawodnik nie może sam sobie rozwiązać kontraktu. Widziałem podobne oświadczenia Gamera ostatnio. Zupełnie inaczej wtedy odnosił się Pan do tego . Niech każda Federacja robi swoje, ale szanujmy się nawzajem !
Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK z bonusem 500 PLN na start
Z kolei w krótkim komunikacie dla portalu MMANews.pl Paweł Jóźwiak zapowiedział, że „sprawa jest rozwojowa i nie zamierza jej komentować”. W ciągu najbliższych dwóch dni ma się spotkać ze swoim zawodnikiem.
*****
„Mówię im, że chyba mnie w chu*a robicie teraz” – Nate Diaz ostro o USADA przed UFC 244