KSWPolskie MMA

Wilson Varela rozbił na pełnym dystansie Łukasza Rajewskiego na KSW 85!

Po walce toczonej niemal wyłącznie w płaszczyźnie stójkowej Wilson Varela pokonał Łukasza Rajewskiego podczas gali KSW 85 w Nowym Sączu.

Wilson Varela (10-5) rozbił na pełnym dystansie Łukasza Rajewskiego (12-9) podczas gali KSW 85 w Nowym Sączu.

Obaj zawodnicy rozpoczęli od lowkingów i pojedynczych ciosów. Mocniej kopał Rajewski, który kilka razy grzmotnął soczyście łydkę wykrocznej nogi Francuza. Polak poprawił śliczna kontrą prawym. Ostre spięcia – Łukasz trafił mocniej.


Pełne wyniki KSW 85


Varela odgryzał się lowkingami. Rajewski czaił się na kontry prawym krzyżowym. Taktyczna szermierka na pięści i kopnięcia. Zawodnik Czerwonego Smoka zaczął trafiać prostymi na korpus, ale… Francuz skarcił go srogim frontalem na schaby! Odczuł to bardzo mocno Rajewski! Poszukał obalenia, ale Varela świetnie się wybronił.

Francuz poczuł jednak krew i podkręcił tempo. Zdzielił naszego zawodnika kolejnymi kopnięciami. Polował na lewy sierp, aby wykorzystać nawyk odchylania się do prawej Polaka. Dobre lowkingi z obu stron. Varela jednak aktywniejszy. Rajewski poszukał kombinacji na głowę i korpus, ale bez większych sukcesów.

Raju zaatakował prostymi na korpus, dokładając też lewy hak. Varela spróbował kopnięć na głowę z obu nóg – było blisko, ale Rajewski wybronił się.

Rundę drugą lepiej rozpoczął Varela, traktując Rajewskiego kilkoma srogimi lowkingami. Polak odpowiedział lewym sierpem w kontrze. Francuz był aktywniejszy. Zawodnicy wymieniali się lowkingami. Polak czaił się na haki na korpus po przekroku, Francuz – na kopnięcia na głowę. Minęły dwie minuty drugiej odsłony.

Fantastyczna obrotówka na głowę w wykonaniu Rajewskiego! Odczuł to Varela, podczas gdy Polak ruszył z kolejnymi ciosami. Francuz przetrwał jednak trudne chwile i po kilkunastu sekundach wrócił do gry.

Wilson trafił dobrymi ciosami po tym, jak Łukasz przechwycił jego kopnięcie. W szermierce w długim dystansie Varela był aktywniejszy. Rajewski co prawda sporo ciosów przepuszczał na balansie, ale niektóre z nich inkasował. To Francuz wywierał presję, zmuszając naszego zawodnika do oddawania pola.

Dobre ciosy autorstwa Vareli! Zamknął Rajewskiego na ogrodzeniu, rozpuszczając uderzenia! Polak balansował, ale sporo z nich doszło jego głowy. Z czasem uciekł do boku, ale w ostatnich sekundach Francuz znów go dopadł na ogrodzeniu i tam zasypał gradem uderzeń! Dołożył kolana! Sędzia bliski przerwania walki! Rajewski uratowany przez gong kończący drugą rundę!

W jednej z pierwszych akcji trzeciej rundy Łukasz poszukał obalenia, ale Wilson bez problemu się wybronił. Czujący krew Francuz zamykał co chwilę Polaka na ogrodzeniu, tam obijając go ciosami, kolanami. Rajewski skupiał się głównie na obronie, mocno już porozbijany.

Polak poszukał kolejnych sprowadzeń – bez powodzenia. Inkasował kolejne uderzenia. Był już wyczerpany. Varela też odrobinę zwolnił, ale i tak w porównaniu z Polakiem był aktywniejszy. Tempo walki wyraźnie spadło.

Zawodnicy atakowali pojedynczymi ciosami i kopnięciami – Varela częściej i skuteczniej. Francuz polował na kopnięcia na głowę. Rajewski rzucił desperacki obrotowy backfist, ale przestrzelił.

Werdykt był formalnością. Sędziowie wskazali jednogłośnie w stosunku 2 x 30-27, 30-26 na Wilsona Varelę, który odniósł tym samym czwarte zwycięstwo z rzędu, w tym drugie pod sztandarem KSW.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100, 200 i 300 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button