Wielki rewanż! Nick Diaz w co-main evencie UFC 266!
Wszystko wskazuje na to, że niewidziany w akcji od ponad sześciu lat Nick Diaz już we wrześniu ponownie zawita do oktagonu UFC.
Pojedynek w kategorii półśredniej pomiędzy cieszącym się nadal gigantyczną popularnością Nickiem Diazem (26-9) i byłym mistrzem 170 funtów UFC Robbiem Lawlerem (28-15) jest wstępnie planowany na okoliczność gali UFC 266,która odbędzie się 25 września w Las Vegas.
O pracach nad doprowadzeniem do rewanżu doniósł dziennikarz Aaron Bronsteter, powołując się na sternika UFC Danę White’a.
Nick Diaz i Robbie Lawler spotkali się po raz pierwszy w 2004 roku w ramach gali UFC 47, jeszcze jako dopiero nabierający doświadczenia zawodnicy. Dość powiedzieć, że Diaz miał wtedy 20 lat, a Lawler – 22. Stocktończyk znokautował Ruthlessa w drugiej rundzie zawodów.
Spekulowano, że rywalem Nicka Diaza może być Khamzat Chimaev, a w tany zapraszał go też Jorge Masvidal, ale jeśli nie rozmija się z prawdą Dana White, będzie rewanż za starcie sprzed 17 lat.
Nick Diaz nie był widziany w akcji od stycznia 2015 roku, gdy przegrał na punkty z Andersonem Silvą w walce, której wynik został później zmieniony na no contest – a to z uwagi na wpadkę dopingową Brazylijczyka.
Wcześniej natomiast stocktończyk przegrywał jednogłośnie w mistrzowskich starciach z Georgesem Saint-Pierrem i Carlosem Conditem. Ostatni raz w glorii zwycięzcy był widziany w październiku 2011 roku, pokonując na pełnym dystansie BJ-a Penna.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Dzierżący w latach 2014-2016 złoto wagi półśredniej Robbie Lawler również najlepsze lata ma już dawno za sobą. Dość powiedzieć, że przegrał cztery ostatnie pojedynki, ulegając kolejno Rafaelowi dos Anjosowi, Benowi Askrenowi, Colby’emu Covingtonowi i ostatnio – tj. w sierpniu ubiegłego roku – Neilowi Magny’emu.
Próby prognozowania formy Nicka Diaza po prawie siedmiu latach rozbratu z oktagonem to wróżenie z fusów. Wiadomo, że lata świetności ma już za sobą. Jego boks, presja, mentalność oraz tytan szczęce – ewentualnie to, co z tychże zostało – jak najbardziej stanowić mogą problem dla również leciwego Lawlera. Z drugiej zaś strony, wydaje się, że pod kątem szybkościowym przeważać będzie Robbie – podobnie w temacie mocy w pięściach. Tym niemniej…
Przewidywane kursy bukmacherskie:
Nick Diaz – 1.80
Robbie Lawler – 2.00
Wstępny typ:
Nick Diaz
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
*****
Mimo wszystko faworytem Robbie, jeszcze w miarę czynny zawodNick ;). Sam Nick gdy pojawia się na galach wygląda jakby miał za sekundę zemdleć – wrak człowieka.
Zrobił triathlon parę dni temu, zrobił wagę też jakiś czas temu. To jakaś inna definicja „wraku człowieka”. Jest stonerem po prostu, wygląda i gada jak stoner ale ta tytaniczna wydolność wciąż w Nim jest. Zobaczymy ile zostało ze starego Nick’a, długo czekałem #warDiaz