„Wie, że mistrzem już nie zostanie” – Makhachev uważa, że Poirier myśli teraz tylko o pieniądzach
Islam Makhachev zabrał głos na temat sportowych planów Dustina Poiriera oraz sytuacji w czubie wagi lekkiej UFC.
Nieukrywający od dawna mistrzowskich aspiracji w wadze lekkiej UFC Islam Makhachev uważa, że Dustin Poirier, który dwukrotnie bez powodzenia rywalizował o tron – w 2019 roku przegrał przez poddanie z Khabibem Nurmagomedovem, a w 2021 w ten sam sposób z Charlesem Oliveirą – mistrzowskie ambicje odstawił już na półkę, za cel stawiając sobie solidny zarobek.
Skąd taki wniosek Dagestańczyka? Otóż, w najnowszym wywiadzie udzielonym Red Corner MMA Islam tak właśnie skomentował plany Dustina, który zapowiedział już, że kolejny pojedynek stoczy w limicie 170 funtow.
– Myślę, że teraz chce już tylko pieniędzy – ocenił Makhachev. – Wie, że już mistrzem nie zostanie. Dlatego teraz myśli o pieniądzach. Po prostu chce wybrać taką wagę, w której zarobi najwięcej. Takie jest moje zdanie.
Po wspomnianej porażce z Do Bronxem rozczarowany Dustin Poirier rozważał zakończenie kariery, nie ukrywając, że nie wie, czy ma jeszcze wystarczająco dużo determinacji, aby ponownie włączyć się do rajdu o titleshot. Od kilku tygodni Diament nie ukrywa natomiast zainteresowania pojedynkiem z Natem Diazem, właśnie w kategorii półśredniej.
Co zaś tyczy się Islama Makhacheva, to rozpędzony serią dziewięciu zwycięstw Dagestańczyk powróci do oktagonu 26 lutego, w walce wieczoru gali UFC Fight Night w Las Vegas krzyżując pięści z Beneilem Dariushem. Pojedynek ten jest powszechnie uważany za eliminator do starcia o tytuł mistrzowski wagi lekkiej ze zwycięzcą majowej walki pomiędzy Charlesem Oliveirą i Justinem Gaethje.
W starciu tym brazylijsko-amerykańskim Dagestańczyk faworyzuje najprawdopodobniej aktualnego mistrza. Na to bowiem wskazywać może odpowiedź, jakiej udzielił na pytanie o to, kto będzie zasiadał na tronie, gdy sam się tam przedrze.
– Charles Oliveira jest teraz mistrzem – powiedział. – Pokazał dobre umiejętności w dwóch ostatnich walkach. Dlatego myślę, że pod koniec tego roku pokonam go w Abu Zabi.
Poniżej cały wywiad.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.