UFC

„Wiadomo, że złapię go, przewrócę i urwę mu głowę” – Khamzat Chimaev ocenia trudność walk z Adesanyą, Stricklandem, Whittakerem, Rakhmonovem

Khamzat Chimaev uszeregował czołowych średnich i półśrednich UFC od tych, którzy sprawiliby mu najwięcej problemów, do tych, których pokonały z łatwością.

Niepokonany w zawodowej karierze Khamzat Chimaev nie ma najlepszego zdania o czołowych zawodnikach wag średniej i półśredniej UFC, w potencjalnej konfrontacji nie dając im większych szans.

Niewidziany w oktagonie od października zeszłego roku, gdy wypunktował Kamaru Usmana, Czeczen powróci do akcji 26 października w Abu Zabi, gdzie w ramach 5-rundowego co-main eventu gali UFC 308 stanie w szranki z byłym mistrzem Robertem Whittakerem.

W drodze do walki z Australijczykiem Wilk wziął udział w zorganizowanej przez Riadhlevrai zabawie, w której jego zadaniem było ocenić stopień trudności potencjalnych walk z poszczególnymi rywalami. Przyjęto skalę, wedle której 1 oznacza bardzo łatwą dla Czeczena walkę, a 10 – piekielnie trudną.

Sean Strickland

– 5. Za dużo gada. Widzieliśmy już, co zrobiłem z nim na macie. Gada, że sparing to co innego niż walka, ale to jest dokładnie to samo.

Israel Adesanya

– Adesanya… 5-6. Wiadomo, że złapię go, przewrócę i urwę mu głowę.

Robert Whittaker

– 3-4. Sądziłem, że to jeden z dobrych gości, ale zaczął kłamać, więc już go nie lubię.

Leon Edwards

– Może 2 albo 3? To łatwizna. Rozbiję mu twarz.

Shavkat Rakhmonov

– 5. To dobry uderzacz z mocną szczęką. Nie ma jednak zapasów.

Zapytany o potencjalne uliczne starcie z Jonem Jonesem, Khamzat Chimaev ocenił je na 9. Stwierdził, że od razu rzuciłby się Amerykaninowi do nóg, aby uniknąć problemów.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button