„Wchodzi i pyta: to jak działamy?” – Khabib o decydującym spotkaniu z Whitem oraz swoim następcy w wadze lekkiej UFC
Były mistrz kategorii lekkiej UFC Khabib Nurmagomedov opowiedział o ostatnim spotkaniu z Daną Whitem i wskazał swojego następcę.
Rękawice zostawił w oktagonie w październiku zeszłego roku po pokonaniu Justina Gaethje w walce wieczoru gali UFC 254 w Las Vegas, ale przez kilka miesięcy sternik amerykańskiego giganta Dana White walczył o jego powrót.
Starania szefa UFC spełzły jednak na niczym. W zeszłym tygodniu oficjalnie pozbawiono Khabiba Nurmagomedova tytułu mistrzowskiego, zestawiając starcie Charlesa Oliveiry z Michaelem Chandlerem, które podczas gali UFC 262 wyłoni nowego mistrza.
Jak przebiegło ostatnie spotkanie z Daną, po którym UFC oficjalnie ogłosiło bezkrólewie w 155 funtach? O to zapytano Khabiba w najnowszym wywiadzie opublikowanym na kanale YT UFC…
– Przede wszystkim muszę rozpocząć od tego, że bardzo ciężko jest powiedzieć „nie” Danie White’owi – przyznał Dagestańczyk z uśmiechem. – Mówię szczerze. Czasami gość jest miły, czasami nie, czasami mówi jedno… Tak czy inaczej to była bardzo szczera, prawdziwa rozmowa między dwoma mężczyznami. Tak to postrzegam.
– Podczas ostatniego spotkania wchodzi i pyta mnie: „To jak działamy?”. Mówię, że nic się nie zmieniło. Moje zdanie jest takie, że kategoria lekka musi iść do przodu. Nie chcę wstrzymywać dywizji. Moja decyzja się nie zmieniła. Powiedziałem mu, że mam nadzieję, że mnie zrozumie, bo jeśli ktoś nie chce walczyć, ktoś skończył, musisz dać mu spokój. Jak sądzisz?
– Dana mówi „ok” i mówi, że musi zadzwonić. Mówi przez telefon tak: „Dobra, ta walka jest oficjalna”. Chodziło o starcie Oliveiry z Chandlerem. Czekał na moją odpowiedź.
– To było bardzo ciekawe i miłe spotkanie. Po spotkaniu byłem odrobinę smutny, bo oficjalnie zwakowali pas. Nawet pomimo tego, że jestem na emeryturze, to w głębi serca kocham rywalizację.
Nowego mistrza wyłoni wspomniane starcie Charlesa Oliveiry z Michaelem Chandlerem, ale duże znaczenie dla rozgrywki mistrzowskiej będzie mieć też szykowane wstępnie na lato trzecie starcie Dustina Poiriera z Conorem McGregorem. W tle czai się też były tymczasowy mistrz i ostatnia ofiara Dagestańczyka, wspomniany Justin Gaethje.
Jednak w roli swojego następcy Khabib Nurmagomedov widzi kogoś innego.
– Teraz ludzie mówią o Chandlerze, Oliveirze, Dustinie, Conorze, Gaethje – powiedział. – Moim zdaniem na koniec tego roku albo na początku przyszłego najlepszy będzie Islam Makhachev.
– Może ludzie myślą, że po prostu go promuję, ale to nie tak. Po prostu wiem, jak dobry jest ten dzieciak. Wszyscy, którzy rywalizowali z nim w klatce czy na matach w zapasach, grapplingu, sparingu, wiedzą to.
– Możecie zapytać wielu zawodników UFC. Na przykład Leona Edwardsa czy Kamaru Usmana, a to goście z kategorii półśredniej. To samo DC, ja. Wielu gości, którzy z nim rywalizowali, wie, że jeśli nic złego się nie stanie, to w 2022 roku Islam będzie najlepszym lekkim na świecie.
Sklasyfikowany na 11. miejscu w rankingu wagi lekkiej Islam Makhachev może pochwalić się serią siedmiu zwycięstw. Ostatnio był widziany w akcji podczas gali UFC 259, dominując i w trzeciej rundzie poddając Drewa Dobera. Dagestańczyk ocenia, że jego kolejnym rywalem będzie Rafael dos Anjos. Chce wrócić do oktagonu w czerwcu lub lipcu.
Cały wywiad z Khabibem Nurmagomedovem poniżej.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 2230 PLN
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 2230 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
*****