Walka z Gamrotem? Chandlerem? Saint-Denisem? Ostra reakcja Paddy’ego Pimbletta na spekulacje dot. rywala na UFC Londyn!
Wygląda na to, że Paddy Pimblett ma już dość spekulacji nt. nazwiska swojego rywala na najbliższą walkę.
Od dłuższego czasu huczy medialnie o występie Paddy’ego Pimbletta na marcowej gali UFC Fight Night w Londynie, gdzie łączy się go z różnymi przeciwnikami.
Najczęściej w przestrzeni medialnej pojawiają się spekulacje dotyczące jego pojedynku z Benoitem Saint-Denisem. Zestawienie takie od wielu tygodni zapowiada Renato Moicano, przekonany, że bez względu na jego wynik, zwycięzcą będzie UFC.
Dwa tygodnie temu Baddy’ego zaprosił w bitewne tany Mateusz Gamrot, co z kolei wywołało pogłoski na temat potencjalnej walki obu zawodników. Brytyjczyk odniósł się zresztą do nich, w nieszczególnie wyszukany sposób dając do zrozumienia, że konfrontacja z Gamerem zupełnie go nie interesuje.
W zeszłym natomiast tygodniu Paddy Pimblett w nieszczególnie zawoalowany sposób zasugerował, że podpisał już kontrakt na walkę z… Michaelem Chandlerem. Trudno zatem dziwić, że i o tym zestawieniu zrobiło się głośno.
Zmęczony już najwyraźniej doniesieniami na temat swojej walki – a może zirytowany? – w niedzielę Brytyjczyk odniósł się do nich krótko acz konkretnie. Podał mianowicie dalej wpis profilu na platformie X, który wyspecjalizował się w rozsiewaniu plotek.
– Nie rozumiem, dlaczego ludzie w ogóle zwracają uwagę na kompletnego dzbana, który prowadzi ten profil, nie mając zielonego pojęcia, o czym gada – napisał obok grafik, na których gagatek donosi o zestawienia Pimbletta z BSD, Gamrotem i Chandlerem.
Don’t know why people even take notice of this absolute helmet running this page he hasn’t got a clue what he’s talking about 🤣🤣 pic.twitter.com/uDMAb14unW
— Paddy Pimblett (@PaddyTheBaddy) December 29, 2024
Paddy Pimblett legitymuje się w UFC nieskazitelnym bilansem 6-0. Zajmuje 13. miejsce w rankingu kategorii lekkiej.
Ostatni pojedynek 30-latek stoczył w lipcu, poddając w pierwszej rundzie zawodów Bobby’ego Greena.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.