Walka wieczoru Bellatora 206 przegrała rywalizację z Peppą Pig
Falstartem zakończyła się transmisja na żywo – pierwsza od dawna, bo poprzednie były pokazywane z odtworzenia – gali Bellator 206 w brytyjskiej telewizji.
Fani MMA w Wielkiej Brytanii doświadczyli dziś wczesnym rankiem kuriozalnej sytuacji. Otóż, transmitowana na żywo od godziny 3:00 na Channel 5 gala Bellator 206 urwała się niespodziewanie… przed walką wieczoru pomiędzy Gegardem Mousasim i Rorym MacDonaldem.
Wszystko dlatego, że wybiła godzina 6:00 i… w Wielkiej Brytanii transmisja z gal MMA stała się niezgodna z prawem – z uwagi na obostrzenia wiekowe. Materiały przeznaczone dla widzów 15+ nie mogą być emitowane od godziny 6:00. W rezultacie spragnieni krwawych jatek, wyposzczeni długą kartą główną fani oglądający Channel 5 uraczeni zostali… bajką Peppa Pig.
Szczerze mówiąc, sądziliśmy, że zmieścimy się w trzech godzinach.
– powiedział podczas konferencji prasowej po gali szef Bellatora Scott Coker.
Tak się jednak nie stało i Peppa Pig przejęła stery.
Gdy urwała się transmisja, poszło wiele wiadomości w tę i z powrotem – i nie były one przyjacielskie. Próbowaliśmy to przywrócić, bo sądziliśmy, że to jakaś usterka. Mogę obiecać, że następnym razem do tego nie dojdzie – w karcie głównej zestawimy pięć walk, jak to zazwyczaj robimy, a nie sześć, jak zrobiliśmy teraz.
Organizacja pracuje obecnie nad tym, aby Channel 5 jak najszybciej zaprezentował powtórkę walki wieczoru, w której Mousasi rozmontował MacDonalda, po raz pierwszy broniąc pasa mistrzowskiego kategorii średniej.
Wyniki i relacja z gali dostępna tutaj.
*****