W skórze Joe Silvy: UFC Fight Night 80
Za nami pierwsza część trzydniowego maratonu. Kilku bohaterów tej gali ma szansę zostać zapamiętanym na dłużej, więc warto zastanowić się co ich czeka dalej.
Paige VanZant bardzo chciała być jak Ronda Rousey. W starciu z Rose była tego bliżej niż kiedykolwiek, ale chyba nie do końca o to jej chodziło. Trochę szkoda, że to Asia nie miała okazji pokazać Paige, ile jej jeszcze brakuje do ścisłej czołówki, ale dzięki temu rozbłysła gwiazda Namajunas. Jak to zwykle bywa, kiedy coś się kończy, coś się zaczyna.
Rose Namajunas (4-2):
Pokonanie będącej na fali zwycięstw i popularności Paige VanZant automatycznie wrzuciło Rose w okolice titleshota, jednak nikt nie powinien mieć wątpliwości, że pierwsza w kolejce jest Claudia Gadelha. Dlatego następnej przeciwniczki Namajunas upatrywałbym w Tecii Torres, oczywiście jeśli ta na UFC 194 pokona Jocelyn Jones (6-1).
Propozycja: Tecia Torres (6-0) – jeśli wygra z Jocelyn Jones
Paige Van Zant (6-2):
Pytanie co dalej? Czy UFC zdecyduje się cofnąć Paige o kilka kroków i pozwoli się jej odbudować na zawodniczkach pokroju Alex Chambers czy jednak będą chcieli ją zostawić w okolicach czołówki. Wszystko pewnie będzie zależało od wartości marketingowej Paige, ale skłaniałbym się ku tej drugiej opcji. A w takim przypadku chętnie bym ją zobaczył w walce z inną dziewczyną, która niedobory techniki nadrabia serduchem.
Propozycja: Maryna Moroz (6-1)
Michael Chiesa (13-2):
Michael Chiesa ambicje ma wielkie i trzeba przyznać, że pokonanie Jima Millera to dobry pierwszy krok na drodze do ich zaspokojenia. Jaki powinien być kolejny? Na UFC 194 spotka się dwóch lekkich, którzy również planują podbój tej dywizji. Który by nie wygrał, będzie świetnym wyzwaniem dla Mavericka.
Propozycja: Zwycięzca walki Dustin Poirier (18-4) vs Joe Duffy (14-1)
Jim Miller (25-7):
Miller to solidna firma, ale to już nie jego czas. Ścisła czołówka bardzo silnej kategorii lekkiej już mu uciekła. Prawdopodobnie czeka go teraz rola gatekeepera, ale nim podejmie tą robotę na stałe widziałbym go z przegranym pojedynku Joe Lauzon vs Evan Dunham. Co prawda z Lauzonem już walczył, ale kiedy tyle lat jest się w organizacji i utrzymuje się na określonym poziomie, to coraz trudniej jest znaleźć kogoś, z kim się nie walczyło.
Propozycja: Przegrany walki Joe Lauzon (25-10) vs Evan Dunham (16-6)
Sage Northcutt (7-0):
Hypetrain jeszcze się nie wykoleił, ale UFC otrzymało wyraźny sygnał, że nie ma co młodzieńca pchać za szybko do góry. Na szczęście dywizja lekka liczy blisko 100 zawodników i dość łatwo znaleźć w niej takich, którym nie wpadnie do głowy brzydki pomysł obalania Super Sage’a. Skłaniam się ku opcji kanadyjskiej – proponowanego poprzednio przez Naivera Shane Campbella lub będącego na fali dwóch zwycięstw Kajana Johnsona.
Propozycja: Kajan Johnson (21-13) lub Shane Campbell (12-3)
Cody Pfister (12-5):
Rzucony na pożarcie Cody pokazał, że nie taki Sage straszny. Co prawda poległ zdecydowanie w drugiej rundzie, ale wstydu nie było. Kolejnych możliwości w mocno rozbudowanej wadze lekkiej jest ogrom, więc trudno wskazać konkretne nazwisko. Mi przyszedł do głowy Jason Saggo.
Propozycja: Jason Saggo (10-2)
Thiago Santos (12-3):
Marreta we wspaniałym stylu odniósł trzecie zwycięstwo z rzędu w oktagonie. Pokonanie faworyzowanego Kanadyjczyka powinno przynieść mu wymierne korzyści rankingowe. Kto następny? Jeśli Josh Samman poradzi sobie z McCrorym przedłuży swoja serię wygranych do czterech. Pojedynek z Brazylijczykiem dałby odpowiedź, który z Nich zasługuje na walkę z czołową piętnastką. Drugi pomysł to doświadczony Roan Carneiro. W sam raz na kartę główną gali w Brazylii.
Propozycja: Josh Samman (12-3) lub Roan Carneiro (20-9)
Elias Theodorou (11-1):
Propozycja: Przegrany walki Josh Samman (12-3) vs Tamdan McCrory (13-3)
Tim Means (25-7):
Propozycja: Zwycięzca walki Ryan LaFlare (11-1) vs Mike Pierce (17-6)
John Howard (23-12):
Propozycja: Josh Burkman (27-13)
Sergio Moraes (10-2):
Propozycja: Zwycięzca walki Patrick Cote (23-9) vs Ben Saunders (19-6)
Omari Akhmedov (15-3):
Propozycja: Peter Sobotta (15-5)
Antonio Carlos jr (5-1):
Propozycja: Kevin Casey (5-1)
Kevin Casey (9-3):
Propozycja: Antonio Carlos jr (5-1)
Aljamain Sterling (12-0):
Propozycja: Zwycięzca walki Urijah Faber (32-8) vs Frankie Saenz (11-2)
Johnny Eduardo (27-10):
Propozycja: Yves Jabouin (20-11)
Santiago Ponzinibbio (21-3):
Propozycja: Sean Strickland (16-1)
Andreas Stahl (9-2):
Propozycja: Nathan Coy (14-6)
Danny Roberts (12-1):
Propozycja: Michael Graves (5-0)
Nathan Coy (14-6):
Propozycja: Andreas Stahl (9-2)
Zubaira Tukhugov (18-3):
Propozycja: Mike De La Torre (14-6)
Phillipe Nover (11-6):
Propozycja: Masio Fullen (10-5)
Kailin Curran (4-2):
Propozycja: Zwyciężczyni walki Nina Ansaroff (6-4) vs Justine Kish (4-0)
Emily Kagan (3-3):
Propozycja: do zwolnienia