(VIDEO) Tak celebrował, że aż przestraszył jegomościa obok! Szalona radość Yaira Rodrigueza po wiktorii Brandona Moreno!
Nie posiadał się z radości Yair Rodriguez, gdy Brandon Moreno znokautował Kai Kara-France, sięgając po tymczasowy pas mistrzowski wagi muszej UFC.
Oszalał – dosłownie! – z radości Yair Rodriguez, gdy jego krajan Brandon Moreno sięgnął w sobotę po tymczasowy pas mistrzowski kategorii muszej.
W co-main evencie gali UFC 277 w Dallas Brandon Moreno stanął do rewanżu z Kai Kara-France, na szali którego znalazło się tymczasowe złoto 125 funtów. Wszystko za sprawą niezdolności do walki prawowitego czempiona Deivesona Figueiredo, który nie doszedł jeszcze do pełni zdrowia po ostatnim urazie.
W trzeciej rundzie walki, gdy wydawało się, że Kara-France zaczyna powoli przejmować jej stery, Moreno posłał Nowozelandczyka na deski kopnięciem na korpus, kończąc zawody uderzeniami z góry.
W tym właśnie momencie oglądający pojedynek z pierwszego rzędu trybun Yair Rodriguez wpadł w ekstazę, skacząc jak szalony i krzycząc wniebogłosy. Celebrował wiktorię swojego krajana tak intensywnie, że przestraszył nieomal stojącego obok jegomościa w białej koszulce, którą zresztą solidnie mu wytarmosił.
I love Yair’s reaction to Moreno winning the belt pic.twitter.com/qira4Lj4rN
— Cosmic Danny 🏝 (@falcon_punches) July 31, 2022
Obaj zawodnicy spotkali się zresztą też przed walką.
Yair Rodriguez showing love to Brandon Moreno before his #UFC277 co-main! 🇲🇽🤝 pic.twitter.com/9gxDe6myG3
— UFC Canada (@UFC_CA) July 31, 2022
Kolejnym rywalem Brandona Moreno będzie w unifikacyjnym pojedynku wspomniany Deiveson Figueiredo. Zresztą zaraz po zakończeniu walki w sobotę Brazylijczyk zawitał do oktagonu, kładąc medialne podwaliny pod tetralogię z Meksykaninem.
Co zaś tyczy się Yaira Rodrigueza, to ten ma jasno sprecyzowany cel – jest nim mistrz kategorii piórkowej Alexander Volkanovski. Sklasyfikowany na 2. miejscu w rankingu Pantera stwierdził podczas sobotniej konferencji prasowej, że kompletnie nie interesuje go starcie o tymczasowe złoto z Joshem Emmettem. Zamierza poczekać na australijskiego mistrza, nawet jeśli ten w międzyczasie postanowi wybrać się do 155 funtów, aby tam sięgnąć po drugie złoto.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.