(VIDEO) Stompy i soccer-kicki poszły w ruch! Muslim Tulshaev znokautował Konrada Rusińskiego na KSW Epic!

Muslim Tulshaev przetrwał w rundzie drugiej piekło, ale w trzeciej odwrócił losy walki z Konradem Rusińskim, na KSW Epic nokautując Polaka.

Konrad Rusiński (6-2) był w drugiej odsłonie bliski zwycięstwa, ale ostatecznie przegrał przez nokaut z Muslimem Tulshaevem (11-3) podczas gali KSW Epic w Gliwicach.

Zawodnicy rozpoczęli spokojnie. Konrad postraszył Muslima niesygnalizowanym kopnięciem na głowę – było blisko! Z czasem Tulshaev skontrował lewym sierpem. Badawcze niskie kopnięcia. Srogi lowking Tulshaeva. Poprawił kolejnym. Trzeci z rzędu wszedł czysto. Rusiński w końcu odpowiedział własnym.

Polak zaatakował obaleniem, z impetem wpadając w rywala… W kotle wybrał głowę rywala, atakując gilotyną. Niemiec przetoczył Rusińskiego! A może ten oddał pozycję, celem wciągnięcia rywala do gardy z gilotyną? Konrad ciągnął bardzo mocno, ale z czasem Muslim uwolnił głowę.

PEŁNE WYNIKI KSW EPIC – TUTAJ

Z góry Tulshaev trafił kilkoma łokciami, ale z czasem Rusiński zdołał wrócić na nogi przy ogrodzeniu. W klinczu trafił przypadkowym kolanem w krocze rywala. Walkę na kilkadziesiąt sekund przerwano.

Po wznowieniu Konrad trafił ładnym prawym sierpem. Tulshaev spróbował kontry, ale przestrzelił kombinacją. Rusiński po kiwce poszedł agresywnie w nogi rywala – i ponownie przewrócił go przy ogrodzeniu. Trafił do gardy, gdzie ustabilizował swoją pozycję, wciskając rywala w siatkę. Kilka uderzeń spadło na głowę Tulshaeva, który jednak bronił się nieźle.

Polak na moment podniósł pozycję, szukając uderzeń z góry. Runął ponownie na Tulshaeva, próbując obejść jego gardę – ale bez powodzenia. Runda pierwsza dobiegła końca.

Tulshaev wszedł w rundę drugą lepiej – zdzielił Rusińskiego ciosami, a potem w wymianie przewrócił Polaka. Konrad próbował atakować gilotyną, ale nie było zagrożenia. Rusiński z czasem wrócił na nogi przy ogrodzeniu. Wydawał się jednak zmęczony. Tulshaev spróbował ciosów i kopnięć, ale Konrad ruszył z ofensywą zapaśniczą i ponownie z łatwością przewrócił przeciwnika.

Polak nie był zbyt aktywny z góry. Skupiał się na kontroli i obijaniu korpusu Niemca. Ten spróbował trójkąta z pleców, ale Rusiński zażegnał niebezpieczeństwo. Sędzia apelował o więcej akcji. Konrad przedarł się do półgardy. Dosiad!

Rusiński rozpuścił uderzenia! Bomby spadały na głowę wijącego się Tulshaeva! Ten oddał plecy! Polak zaatakował duszeniem! Walczył o poprawienie uchwytu! Piekło Niemca! Ale… Przetrwał! Przetoczył Rusińskiego!

Z góry Niemiec zaatakował zmęczonego Polaka łokciami, ciosami. Spróbował nawet kolana na głowę, a w końcówce stompa. Runda druga dobiegła końca.

Muslim wyraźnie świeższy i aktywniejszy od początku rundy trzeciej. Rusiński cofnął się na siatkę, spróbował desperackiego obalenia. Bez powodzenia. Przy kolejnej próbie Tulshaev potraktował go podbródkie, po którym naruszony Polak położył się na plecach. Niemiec rozpuścił stompy i soccer-kicki, dobijając nieprzejawiającego ochoty do dalszej walki Polaka!

SOCCER KICKS!!!!! 🤯

🇩🇪🇵🇱 Muslim Tulshaev wins the No Holds Barred fight! XTB #KSWEpic pic.twitter.com/ml5OCZ0jmi

— KSW (@KSW_MMA) February 24, 2024

Po zwycięstwie Muslim Tulshaev zaprosił w bitewne tany… Andrzeja Grzebyka.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.