(VIDEO) Robią wrażenie! Nowe ujęcia bajecznego nokautu Michaela Chandlera na Tonym Fergusonie dostępne!
W przestrzeni medialnej pojawiły się nowe ujęcia nieprawdopodobnego kopnięcia, jakim Michael Chandler znokautował Tony’ego Fergusona.
Może i przed starciem na UFC 274 w Phoenix z Tonym Fergusonem Michael Chandler był gigantycznym bukmacherskim faworytem, ale ze świecą szukać kogokolwiek, kto prognozowałby, że niewyróżniający się wzrostem Iron znokautuje El Cucuy kopnięciem na głowę. Tak właśnie jednak się stało.
W pierwszej rundzie Chandler miał co prawda problemy z nieźle dysponowanym Fergusonem, na moment zaliczając nawet deski, ale już w 17. sekundzie drugiej odsłony popisały się nieprawdopodobnym nokautem. Brutalnie ustrzelił El Cucuya potężnym frontalnym kopnięciem na brodę. Ferguson runął bez życia na deski, skąd nie podnosił się przez dobrych kilka minut.
Co ciekawe, w udzielanych po walce wywiadach Chandler nie ukrywał, że kopnięcie to nie jest techniką, którą zbyt często szlifuje na treningach, dając w nieszczególnie zawoalowany sposób do zrozumienia, że sam był zaskoczony, że weszło tak czysto.
Jak nokaut ten wyglądał z różnych ujęć? Oto te najefektowniejsze.
Michael Chandler just sent Tony Ferguson to the SHADOW REALM pic.twitter.com/8r3b9JMPqC
— Barstool Sports (@barstoolsports) May 8, 2022
This angle of the Michael Chandler knockout is CRAZY pic.twitter.com/EGRXFzb2lO
— TheArtOfMoreWar (@MiracleMMA__) May 8, 2022
A closer look at Michael Chandler’s DEVASTATING knockout over Tony Ferguson 🤯
🎥 (@UFC) pic.twitter.com/u0Ke5oMbw5
— Lewis Simpson (@LewisSimpsonMMA) May 8, 2022
Michael Chandler celuje teraz w rewanżowe starcie z Charlesem Oliveirą lub też kasowe zestawienie z Conorem McGregorem. Co ciekawe, ta druga opcja podoba się sternikowi UFC Danie White’owi.
Dla Tony’ego Fergusona była to czwarta przegrana z rzędu, ale Dana White zapewnił podczas konferencji prasowej, że o zwalnianiu El Cucuya nie myśli – jak zaznaczył, prezentował się on dobrze w rundzie pierwszej, a ustrzelony może zostać każdy.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.