(VIDEO) Niebywała skuteczność Islama Makhacheva – tą kombinacją rozstrzelał w stójce Charlesa Oliveirę!
W minioną sobotę Islam Makhachev potwierdził nie lada klasę, rozbijając i poddając Charlesa Oliveirę.
W walce wieczoru minionej gali UFC 280 w Abu Zabi Islam Makhachev koncertowo rozprawił się z Charlesem Oliveirą, dominując Brazylijczyka w każdym elemencie oktagonowego rzemiosła.
O ile nikogo raczej nie zdziwiło, że Dagestańczyk rozdawał karty w obszarze klinczersko-zapaśniczo-parterowym – raził Brazylijczyka kolanami z tajskiej klamry, przewracał w klinczu zapaśniczym i kontrolował oraz obijał w parterze – to przebieg walki w płaszczyźnie kickbokserskiej niejedną uniósł brew. Tam bowiem to agresywnie zawsze nastawiony Do Bronx miał rozdawać karty.
Tymczasem już w pierwszej wymianie Oliveira został mocno naruszony, a w drugiej posłany na deski, co stanowiło początek jego końca. Co przesądziło o stójkowej dominacji walczącego z odwrotnego ustawienia Makhacheva – poza jego dobrą kontrolą dystansu, odpowiedzialnością w defensywie oraz trzymaniem dominującego ustawienia (prawa noga na zewnątrz lewej Brazylijczyka)? Otóż, kombinacja, do której odnosił się przez cały pojedynek – i to z dużymi sukcesami!
Lewy kros – prawy sierp
Już pierwsza wymiana w zasadzie ustawiła pojedynek, zmuszając Oliveirę do okiełznania morderczych żądzy na nogach.
Nie wypracowawszy sobie dominującego ustawienia – lewa noga wewnątrz – Brazylijczyk wpada w dystans rażenia, podczas gdy Dagestańczyk zostaje na miejscu, odpalając kombinację krzyżowego z prawym sierpowym. Pierwszy z ciosów dochodzi czysto celu, drugi ześlizguje się za głową Oliveiry – na jego szczęście.
Do Bronx nie wyciągnął jednak żadnych wniosków z powyższej akcji. Nadal nacierał w linii prostej, nie zważając na to, że ma naprzeciwko siebie mańkuta.
Bliźniaczo podobna akcja w rundzie drugiej okazała się gwoździem do trumny Oliveiry. Brazylijczyk zaatakował swoim firmowym kopnięciem po przekroku – tym razem latającym kolanem, a nie latającym frontalem – a Makhachev pozostał na miejscu, odpowiadając swoją ulubioną tego wieczoru kombinacją.
Tym razem pierwszy cios Islama w kombinacji – lewy krzyżowy – trafia w klatkę piersiową Charlesa, ale drugi – prawy sierp – ścina Brazylijczyka z nóg.
Innymi słowy, w pierwszej i ostatniej akcji stójkowej Dagestańczyk zdzielił Brazylijczyka kombinacją kros-prawy sierp. Rzecz jednak w tym, że odwoływał się do niej znacznie, znacznie częściej – i to zarówno inicjując ataki, jaki i kontrując.
Powyżej wszystkie akcje, w których nowy mistrz wagi lekkiej zaprzęgał do działania kombinację lewego krzyżowego z prawym sierpowym.
Nie ulega także wątpliwości, że zagrożenie zapaśnicze, jakie Dagestańczyk wniósł do oktagonu, miało spore znaczenie dla przebiegu szermierki na pięści i kopnięcia. Po pierwszej rundzie Brazylijczyk nie chciał już znaleźć się w parterze.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
Czekałem na analizę tej walki, dzięki! Byłoby super, gdyby pojawiała się jeszcze na portalu analiza w stylu „anatomia porażki Gamera”.