(VIDEO) Daniel Skibiński ekspresowo znokautowany na Cage Warriors!
Dramatycznie słaby występ dał Daniel Skibiński w co-main evencie gali Cage Warriors 141, w którym zmierzył się z powracającym po dwóch latach przerwy Jimem Wallheadem.
W co-main evencie gali Cage Warriors 141 w Londynie Daniel Skibiński (18-8) doznał trzeciej z rzędu porażki, tym razem będąc zmuszonym uznać wyższość zaprawionego w bojach Jima Wallheada (32-11).
Polak już w jednej z pierwszych akcji poszukał obalenia. Brytyjczyk bronił się jednak dobrze na ogrodzeniu. Z czasem rozerwał klincz i walka trafiła na środek klatki. Tam Skiba wydawał się już… Zmęczony? Jasny gwint!
Wallhead rozpuścił ręce, podczas gdy Skibiński ponownie poszukał obalenia – próbę tę z łatwością jednak Brytyjczyk wybronił. Wallhead rozpuścił ręce, trafił kolanem, serią uderzeń zaganiając Polaka na ogrodzenie. Tam Skiba, wyraźnie już naruszony, próbował przepuszczać ciosy na balansie, ale Judo ściął go z nóg soczystym prawym.
Reprezentant Ankosu MMA próbował ratować się zejściem do nóg rywala, ale ten z łatwością się wybronił, rozpuszczając ręce z góry. W końcu sędzia przerwał zawody, oszczędzając Polakowi dalszych obrażeń.
🥋 Judo Jimmy Wallhead has done it!! 💥
A first round KO, with style points 😎#CW141 is live on @UFCFightPass pic.twitter.com/L6KViF2vo2— Cage Warriors (@CageWarriors) July 22, 2022
Dla 32-latka porażka z powracającym do akcji po 2-letniej przerwie Brytyjczykiem jest już trzecią z rzędu – i drugą kolejną pod sztandarem Cage Warriors. Wydaje się, że jego przygoda z brytyjską organizacją mogła tym samym dojść końca.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.