(VIDEO) Damian Piwowarczyk zdemolował Bartłomieja Gładkowicza!
Damian Piwowarczyk powrócił na zwycięskie tory po dwóch porażkach, deklasując Bartłomieja Gładkowicza podczas galu KSW 80.
Damian Piwowarczyk (6-2) nie dał najmniejszych szans Bartłomiejowi Gładkowiczowi (8-4) podczas gali KSW 80 w Lubinie, ubijając rywala w pierwszej rundzie.
Gładkowicz rozpoczął agresywniej, ale Piwowarczyk opędzał się od niego dobrymi prostymi. Agresywny Bartek trafił ładną kombinacją. Damian uciekł z klinczu, dosięgając Gładkowicza kilkoma ładnymi prostymi.
Piwowarczyk świetnie pracował długimi ciosami, jednym z nich okrutnie wstrząsając Gładkowiczem. Czując krew, Damian ruszył do ataków, dosięgając jeszcze kilkoma uderzeniami Bartka. Twarz Gładkowicza była już mocno rozbita.
Piwowarczyk tempa nie zwalniał. Zamknął Gładkowicza na ogrodzeniu, gdzie zasypał go kanonadą różnorodnych uderzeń – ciosami, kolanami z tajskiej klamry, łokciami, polując też na kopnięcia na głowę. Bartek inkasował masę uderzeń, ale tu i ówdzie próbował się odgryzać jakimś zamachowym cepem zza podwójnej gardy – bez powodzenia. Piwowarczyk był bezlitosny, masakrując Gładkowicza, który chciał się na nogach przy ogrodzeniu. Gdy po jednym z uderzeń Damiana przyklęknął, sędzia w końcu przerwał zawody, oszczędzając mu dalszych razów.
𝐃𝐚𝐦𝐢𝐚𝐧 𝐏𝐢𝐰𝐨𝐰𝐚𝐫𝐜𝐳𝐲𝐤 𝐢𝐬 𝐁𝐀𝐂𝐊! 🔥
What a performance! A huge statement made! #KSW80 pic.twitter.com/fInKe5QAdW
— KSW (@KSW_MMA) March 17, 2023
Damian Piwowarczyk powrócił tym samym na ścieżkę zwycięstw po dwóch porażkach. Bilans Bartłomieja Gładkowicza w KSW wynosi teraz 0-2.
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.