Uriah Hall o Dereku Brunsonie: „Jest wystraszony i słaby mentalnie”
Uriah Hall nie ma litości dla Dereka Brunsona przed starciem obu na gali UFC Fight Night 94.
Uriah Hall i Derek Brunson zdecydowanie za sobą nie przepadają, co i rusz wdając się w różnorakie pyskówki w mediach społecznościowych. Od słów do czynów przejdą już w nocy z soboty na niedzielę w co-main evencie gali UFC Fight Night 94, która odbędzie się w Hidalgo.
Zdaniem powracającego po długiej przerwie Halla trashtalk Brunsona maskuje tylko jego niepewność.
Ziomek napisał mi wiadomość o treści: „Hej, stary, skopię ci dupę.” Jakim trzeba być idiotą, żeby to robić?
– powiedział Jamajczyk w rozmowie z FOXSports.com.
Po prostu wysłał mi sms-a. Nawet nie wiem, skąd wziął mój numer. To oczywisty dowód, że w ogóle nie jest pewny siebie. Jeśli wyczyniasz takie rzeczy, znaczy, że daleko ci do pewności siebie. Nie musisz pisać smsów rywalowi. Zaraz wejdziecie przecież do klatki. To tylko napędza mnie, żeby go zlać.
Brunson wygrał cztery kolejne walki, w tym trzy przez nokauty w pierwszej rundzie, ale Hall podchodzi z dużym dystansem do umiejętności, jakie prezentuje w oktagonie jego najbliższy rywal, jego największych słabości doszukując się w psychice reprezentanta Jackson-Wink.
Jest wystraszony i słaby mentalnie. Lubi wybierać sobie ludzi, o których sądzi, że nie radzą sobie mentalnie.
– podjął się rysu psychologicznego rywala Hall.
Uwielbiam, gdy jestem lekceważony, bo nie tylko mogę udowodnić ci, że się mylisz, ale mogę cię też upokorzyć – i to zamierzam zrobić.
To jeden z gości, którzy chcą cię zastraszyć słowami. Przeszedł dzisiaj rano obok mnie, warcząc. Myślę sobie, OK, czy mam teraz zacząć się denerwować czy jak?
W swojej dotychczasowej karierze w UFC Brunson aż czterokrotnie wycofywał się z walk – i zdaniem Halla dowodzi to jego słabej psychiki.
Popatrzcie, z ilu walk się wycofał. Z tej z Gegardem i wielu innym gościom. „Jestem chory, brzuszek mnie boli, mam okres”. Zawsze narzeka na jakieś gówno, a potem zamierza wypominać mi, że mam farta w walkach?
