„Uraz tępym narzędziem. Ciężki. Brutalny” – Adesanya widzi dwa możliwe rozstrzygnięcia walki z Błachowiczem
Israel Adesanya wskazał dwa możliwe rozstrzygnięcia sobotniej walki z Janem Błachowiczem na UFC 259.
Dziwaczny czy też różne tego słowa synonimy to najczęstsze określenie, jakim rozdający karty w wadze średniej UFC Israel Adesanya opisuje styl walki mistrza 205 funtów Jana Błachowicza w drodze do sobotniej gali UFC 259, w ramach której skrzyżuje z nim rękawice.
I dokładnie tym samym tropem podążył Nigeryjczyk, gdy w najnowszym wywiadzie Ariel Helwani zapytał go o polskiego czempiona.
– Jan jest bardzo dziwny – powiedział Adesanya. – Ma ten swój szalony rytm i tempo w stójce, ale… Ale sparuję w klubie z Blood Diamondem (Mike’iem Tambo). Mam też dużych chłopaków, którzy pomagali mi w przygotowaniach. Mam więc do czynienia z dziwacznym rytmem cały czas.
– I sam jestem dziwny. To właśnie ludzie we mnie uwielbiają, bo gdy trafiam, ludzie zastanawiają się, co to w ogóle było.
Podczas ostatniej konferencji prasowej w Nowej Zelandii przed wylotem do Stanów Zjednoczonych Israel Adesanya stwierdził, że Paulo Costa jest o wiele szybszy od Jana Błachwicza. Zapytany jednak teraz, jak wysoko ocenia umiejętności Polaka w porównaniu ze swoimi ostatnimi rywalami, Nigeryjczyk zawahał się.
– Dobre pytanie – powiedział. – Nie zastanawiałem się nad tym głębiej… Można zapytać mnie o to po walce i wtedy udzielę szczerej odpowiedzi, ale z tego, co widziałem, na pewno jest znacznie wszechstronniejszy niż wielu z moich byłych rywali. Tak…
– Uważam, że stanowi wielkie zagrożenie, ale jeśli miałbym go porównać do innych gości, to trzeba mnie pytać po walce. Traktuję go jednak bardzo poważnie. Bardzo.
The Last Stylebender po raz kolejny zapewnił też, że nie nabierze masy na walkę. Szacuje, że do oktagonu wniesie około 195-200 funtów (88-90 kg), co oznacza, że będzie lżejszy od Cieszyńskiego Księcia o, bagatela, około 10 kilogramów.
Nigeryjczyk nie ma jednak wątpliwości, że to nie siła i waga zadecydują o wyniku pojedynku a jego umiejętności techniczne, szybkość i zwinność. Jak natomiast konkretnie widzi walkę?
– Mam dwie drogi do zwycięstwa – powiedział. – Jedną utrzymam w tajemnicy, bo chcę zaskoczyć ludzi. Ale druga może wyglądać podobnie do walki z (Robertem) Whittakerem. Gość naciera na mnie i wyłapuje. Brutalnie. Jest bardzo twardy, ale to może być druga runda.
– Ale ta pierwsza droga, której nie ujawnię… Jeśli popełni ten błąd… Uh, wtedy będzie pierwsza runda. Chcę to jednak utrzymać w tajemnicy. Obiecuję jednak, że później opublikuję screen z dowodem na to, że taką drogę do zwycięstwa też przewidywałem.
– Jest jednak wiele sposób, na które może się to rozstrzygnąć. Wiele sposobów. Mogę nawet przegrać – niech Bóg broni! – ale mówię o różnych scenariuszach. Wizualizuję sobie jednak pewien konkretny scenariusz i trzymam się go, widząc dwie możliwe drogi do zwycięstwa.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 2230 PLN
– Tej pierwszej nie ujawnię, ale druga… Uraz tępym narzędziem. Ciężki. Brutalny. Potworny wypadek samochodowy spowodowany jego nadmierną agresją.
Pamiętający, że w zeszłym roku Israel Adesanya spędził pięć tygodni w Atos BJJ w San Diego, gdzie otrzymał też purpurę z rąk Andre Galvao, Ariel Helwani dopytał, czy ta tajemnicza droga do zwycięstwa, której Nigeryjczyk nie chce ujawnić, ma coś wspólnego z poddaniami.
– Dlaczego musisz taki być? – wykrzyczał wesoło Adesanya w odpowiedzi. – Dlaczego musisz być taki wścibski?
Kanadyjski dziennikarz wyjaśnił, że takie właśnie rozstrzygnięcie – czyli poddanie w wykonaniu Nigeryjczyka – zaskoczyłoby fanów najbardziej.
– Dokładnie – przytaknął ze śmiechem Israel. – A (Błachowicz) jest czarnym pasem w jiu-jitsu, więc… Tak, ma to związek (z poddaniem) i co z tego?
Cały wywiad poniżej:
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 2230 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
*****