UFC

UFC Vegas: Burns vs. Brady – wyniki i relacja na żywo

Wyniki i relacja na żywo z gali UFC Fight Night: Burns vs. Brady, która odbyła się w Las Vegas.

W walce wieczoru Sean Brady (17-1) pewnie pokonał na pełnym dystansie Gilberta Burnsa (22-8). Pełna relacja z pojedynku – tutaj.


Steve Garcia (17-5) już po 15 sekundach walki znalazł się w parterze z Kylem Nelsonem (16-6-1) za swoimi plecami. Przetrwał jednak trudne chwile, wydostając się też z balachy. Gdy zaś znalazł się na górze, rozpuścił kanonadę uderzeń – ciosów, łokci. Nelson próbował się bronić, unieruchamiać rywala, ale nie był w stanie. Kilkadziesiąt sekund później Kanadyjczyk, zainkasowawszy srogi łokieć i serię uderzeń, miał dość, co widząc, sędzia przerwał zawody.

Dla Stevego Garcii była to już piąta wygrana z rzędu – i piąta przed czasem.


Opłaciło się Cody’emu Durdenowi (17-6-1) wzięcie walki z Mattem Schnellem (16-9) na ledwie pięć dni przed galą.

W pierwszej rundzie walka toczyła się wyłącznie w stójce, gdzie Schenll atakował technicznie, Durden – huraganowo. Obaj zawodnicy mieli swoje dobre momenty, nie brakowało iskier.

Na początku rundy drugiej Durden zdzielił Schnella ładnym sierpem, po którym ten ostatni poszedł ostro w obalenie. Durden jednak kapitalnie wybrał głowę rywala, zapinając piekielnie ciasne duszenie. Schnell próbował się wykręcić, ale Durden kręcił się razem z nim, w końcu zmuszając przeciwnika do poddania walki.

Cody Durden powrócił tym samym na drogę zwycięstw po dwóch ostatnich porażkach.

Matt Schnell, dla którego była to trzecia z rzędu przegrana, zostawił rękawice w oktagonie, przechodząc na sportową emeryturę.


Nie zachwyciła walka Yanala Ashmouza (8-1) z Trevorem Peekiem (9-3), która otworzyła kartę główną. We fragmentach stójkowych Amerykanin miał co prawda swoje momenty, ale Ashmous neutralizował je klinczem i zapasami, w każdej rundzie notując co najmniej jedno obalenie. Długimi fragmentami kontrolował też Peeka i obijał kolanami przy ogrodzeniu.

Sędziowie wskazali jednogłośnie na Yanala Ashmouza w stosunku 2 x 29-28, 30-27.


Chris Padilla (15-6) po wyrównanej pierwszej rundzie walki z Rongzhu (25-6) w drugiej potraktował Chińczyka fantastycznym łokciem, kompletnie zamykając mu oko. Sędzia wezwał lekarza, który nie miał wyboru, przerywając pojedynek.

Chris Padilla odniósł tym samym drugie zwycięstwo pod sztandarem UFC, gdzie jeszcze nie przegrał.


Największy bukmacherski faworyt w historii UFC Isaac Dulgarian (7-1) nie miał żadnych problemów ze zdominowaniem Brendana Marotte (8-3).

Już w pierwszych sekundach walki rzeźniczo nastawiony Dulgurian obalił Marotte, próbując za wszelką cenę skończyć go z góry. Marotte przetrwał jednak do końca rundy.

Drugą odsłonę Brendan Marotte spróbował otworzyć jak Jorge Masvidal walkę z Benem Askrenem – ale skończył złapany w pasie, wyniesiony i ciśnięty o deski. Dulgarian był już co prawda wyraźnie zmęczony i jego aktywność spadła, ale w końcówce rundy zdołał złapać ciasny trójkąt rękami, zmuszając rywala do panicznego klepania.

Isaac Dulgarian powrócił w ten sposób na drogę zwycięstw po porażce z Christianem Rodriguesem. Jego bilans w UFC wynosi 2-1. W przypadku Brendana Marotte jest to 0-2.


Pierwsza runda walki Andre Limy (10-0) z Felipe dos Santosem (8-2) toczyła się głównie w stójce. Lima miarowo nacierał, uderzając mocniej, podczas gdy dos Santos zasypywał go gradem różnorodnych uderzeń, nierzadko kreatywnych, notując też obalenie.

W rundach drugiej i trzeciej Lima zaprzągł do działania zapasy i parter, dominując tam rywala. Kontrolował go, rozbijał. W trzeciej rundzie był nawet bliski poddanie dos Santosa duszeniem zza pleców, ale ten wykazał nie lada charakter, nie klepiąc.

Sędziowie nie mieli wątpliwości, orzekając jednogłośnie o zwycięstwie Andre Limy w stosunku 2 x 29-28, 30-27. Bilans 25-latka w UFC wynosi teraz 3-0.


Gabriel Santos (11-2) pewnie pokonał na pełnym dystansie debiutującego w UFC Yizhę (25-5). Brazylijczyk rozdawał karty zarówno w stójce – w pierwszej rundzie posłał nawet rywala na deski kapitalnym frontalem na głowę – jak i w parterze.

Sędziowie orzekli o jednogłośnej wiktorii Gabriela Santosa w stosunku 2 x 30-26, 30-27. Brazylijczyk odniósł tym samym premierowe zwycięstwo w UFC po dwóch wcześniejszych porażkach.


Nie porwała walka Andre Petroskiego (12-3) z Dylanem Budką (7-4). Obaj zawodnicy walczyli płochliwie w stójce – szczególnie Budka – a w każdej rundzie Petroski finalizował obalenie. Z góry był jednak przeraźliwie chwilami bierny, skupiając się niemal wyłącznie na kontroli – nawet z dosiadu.

Werdykt był formalnością. Sędziowie wskazali jednogłośnie w stosunku 3 x 30-27 na Andre Petroskiego, który odniósł drugie zwycięstwo z rzędu.

Bilans Dylana Budki w UFC wynosi 0-2.


W pojedynku otwierającym galę pomiędzy debiutującymi w oktagonie Nathanem Fletcherem (9-1) i Zygimantasem Ramaską (9-3) akcja toczyła się niemal wyłącznie w parterze – z inicjatywy Brytyjczyka.

W pierwszej rundzie obaj zawodnicy mieli swoje momenty. Litwin rozdawał karty w jej pierwszej części, notując ładne przetoczenie, atakując uderzenia, zagrażając poddaniem odwrotnym trójkątem. Jednak później do głosu doszedł Fletcher, który znalazł się na górze, przedarł się do dosiadu, zrzucił uderzenia.

W drugiej odsłonie Brytyjczyk szybko przeniósł walkę do parteru. Utorował sobie drogę do dosiadu, zdzielił Ramaskę łokciami, a następnie poddał trójkątem rękami.

Wyniki UFC Vegas: Burns vs. Brady

Walka wieczoru

170 lb: Sean Brady (17-1) pok. Gilberta Burnsa (22-8) jednogłośną decyzją (2 x 50-45, 49-46)

Co-main event

125 lb: Natalia Silva (18-5-1) pok. Jessicę Andrade (26-13) jednogłośną decyzją

Karta główna

145 lb: Steve Garcia (17-5) pok. Kyle’a Nelsona (16-6-1) przez TKO (uderzenia w parterze), R1, 3:59
125 lb: Cody Durden (17-6-1) pok. Matta Schnella (16-9) przez poddanie (anakonda), R2, 0:29
155 lb: Yanal Ashmouz (8-1) pok. Trevora Peeka (9-3) jednogłośną decyzją (2 x 29-28, 30-27)

Karta wstępna

155 lb: Chris Padilla (15-6) pok. Rongzhu (25-6) przez TKO (przerwanie lekarza na skutek opuchlizny po łokciu), R2, 4:14
145 lb: Isaac Dulgarian (7-1) pok. Brendana Marotte (8-3) przez poddanie (trójkąt rękami), R2, 4:19
125 lb: Andre Lima (10-0) pok. Felipe dos Santosa (8-2) jednogłośną decyzją (2 x 29-28, 30-27)
145 lb: Gabriel Santos (11-2) pok. Yizhę (25-5) jednogłośną decyzją (2 x 30-26, 30-27)
115 lb: Jaqueline Amorim (9-1) pok. Vanessę Demopoulos (11-6) przez poddanie (balacha), R1, 3:28
185 lb: Andre Petroski (12-3) pok. Dylana Budkę (7-4) jednogłośną decyzją (3 x 30-27)
145 lb: Nathan Fletcher (9-1) pok. Zygimantasa Ramaskę (9-3) przez poddanie (trójkąt rękami), R2, 1:14

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button