UFC Fight Night 83 – wyniki i relacja na żywo
Wyniki i relacja na żywo z gali UFC Fight Night 83 – Donald Cerrone vs. Alex Oliveira.
170 lbs: Donald Cerrone (29-7) vs. Alex Oliveira (13-4-1) – poddanie
Oliveira rozpoczął pojedynek bardzo ostro, błyskawicznie spychając Amerykanina na siatkę i tam zasypując go gradem kolan na korpus. Również w stójce brazylijski Kowboj prezentował się lepiej, trafiając celniej i mocniej. Cerrone poszukał obalenia, ale silny Brazylijczyka nie miał problemów z utrzymaniem się na nogach. Do czasu jednak – rozochocony Oliveira ruszył z kolejną ostrą szarżą, którą Cerrone skontrował świetnym obaleniem. W parterze błyskawicznie przeszedł do dosiadu, zakładając trójkąt i zmuszając Oliveirę do klepania.
Brutal triangle finish from Cowboy at tonight's UFC! #bjj #jiujitsu #triangle #mma #ufc #cowboy #cerrone https://t.co/tX1x6XwiWx
— White Belt BJJ & MMA (@WhiteBeltBJJ) February 22, 2016
Tym samym Amerykanin notuje udany debiut w kategorii półśredniej, przerywając serię trzech zwycięstw Brazylijczyka.
185 lbs: Derek Brunson (15-3) > Roan Carneiro (20-10) – KO
Po kilku wymianach w stójce, z których jednak niewiele wynikało, Carneiro poszedł ostro z prawym sierpem, ale przestrzelił, lądując na plecach pod siatką. Nie namyślając się wiele, Brunson rzucił się na Brazylijczyka, zasypując go gradem ciosów z góry. Nie wszystkie trafiały czysto, ale Amerykanin kontynuował ofensywę przez kilkanaście sekund, w końcu przedzierając się przez defensywę rywala i pozbawiając go przytomności.
https://twitter.com/OctogonoVirtual/status/701620798033940481
Czwartym z rzędu i szóstym w ostatnich siedmiu występach zwycięstwem Brunson włącza się do rozważań mistrzowskich.
135 lbs: Cody Garbrandt (8-0) > Augusto Mendes (5-1) – TKO
Cody Garbrandt rozpoczął starcie bardzo agresywnie, potężnymi sierpami starając się urwać Augusto Mendesowi głowę. Brazylijczyk jednak przez długi czas dobrze uchodził przed krótkimi, dynamicznymi szarżami Amerykanina, od czasu do czasu kąsając go mocnymi lowkingami – choć w aspekcie tych ostatnich również i Amerykanin nie próżnował. W rozstrzygającej akcji Garbrandt dynamiczną szarżą skontrował próbę kolejnego – ostatecznie niewyprowadzonego – lowkinga ze strony Mendesa, który w konsekwencji nie zdołał wycofać się wystarczająco szybko, by uniknąć pięści reprezentanta Team Alpha Male, padając na deski z łoskotem.
Así fue la impresionate victoria de Cody Garbrandt sobre Augusto Mendes #UFCPittsburgh pic.twitter.com/ZhwZREHggY
— El Rocktagono (@elrocktagono) February 22, 2016
Tym samym Gabrandt, który po walce wyraził gotowość do stoczenia niedoszłej walki z Johnem Linekerem, zanotował trzecie z rzędu zwycięstwo.
145 lbs: Dennis Bermudez (15-5) > Tatsuya Kawajiri (35-9-2) – decyzja jednogłośna
Dennis Bermudez zrobił z Tatsuyą Kawajirim to, co Japończyk zwykł czynić ze swoimi rywalami – zamęczył go w klinczu i parterze. Reprezentantowi kraju kwitnącej wiśni sił starczyło tylko na pierwszą rundę, w której kontrolował Amerykanina pod siatką, nie wyrządzając mu jednak większych szkód. Dwie kolejne odsłony przebiegały już pod dyktando Amerykanina, który zachował znacznie więcej sił i radził sobie w walce na chwyty bardzo dobrze, długimi fragmentami kontrolując i obijając Japończyka, który jednak do końca pozostawał w grze.
Man, @MenaceBermudez really turning it on in the third round! #UFCPittsburgh https://t.co/u0FmQDnGqI
— UFC (@ufc) February 22, 2016
Po walce Bermudez, który przerwał zwycięstwem serię dwóch porażek, stwierdził, że chciałby zmierzyć się w rewanżu z Ricardo Lamasem lub powitać wracającego BJ-a Penna.
185 lbs: Chris Camozzi (23-10) > Joe Riggs (41-17) – TKO
Chris Camozzi potrzebował jedynie 26 sekund, aby ubić wyniszczonego przez kontuzje Joe Riggsa. Naruszył rywala prawym prostym, już tym pierwszym ciosem odbierając mu ochotę do walki. Następnie zasypał go gradem kolan na głowę i pomimo tego, że ich impet w części pochłaniany był przez blok Riggsa, ten w końcu padł na deski, bez ochoty do kontynuowania pojedynku.
Así fue la tremenda metralla de rodillas que recibió Riggs cortesía de Camozzi ¿que te pareció? #UFCPittsburgh pic.twitter.com/F5Dh5iMxTw
— El Rocktagono (@elrocktagono) February 22, 2016
Camozzi notuje tym sposobem drugie z rzędu zwycięstwo w oktagonie, natomiast Riggs przegrywa trzecią z czterech ostatnich walk.
155 lbs: James Krause (23-7) > Shane Campbell (12-4) – decyzja jednogłośna
W początkowym etapie walki szukający aktywnie obalenia Krause nie był w stanie go znaleźć, ale i tak w stójce prezentował się lepiej, raz po raz trafiając będącego w głębokiej defensywie Campbella. W końcówce Kanadyjczyk przebudził się, naruszając Amerykanina mocnymi ciosami. W kotłowaninie oddał jednak plecy i tylko syrenie kończącej pierwszą rundę zawdzięcza, że nie przegrał przez duszenie.
Saved by the bell!! @TheJamesKrause nearly locked in the finish! #UFCPittsburgh https://t.co/p9EZ8y86X5
— UFC (@ufc) February 22, 2016
Druga runda toczyła się niemal wyłącznie w klinczu i w parterze, gdzie to nieustannie napierający Krause rozdawał karty. Coraz ciężej oddychający Campbell prezentował jednak dobrą defensywę w grapplingu, nie dając się poddać i uciekając z trudnych pozycji.
W trzeciej odsłonie Kanadyjczyk Kanadyjczyk zaprezentował świetną obronę przed obaleniami, ale nie był w stanie utrzymać walki na dystans, gdzie zaczynał notować coraz większe sukcesy. Na koniec sam zdobył obalenia i dosiad, ale dopiero w ostatnich sekundach zdecydował się rozpuścić ręce – było już zdecydowanie za późno.
Ostatecznie sędziowie jednogłośnie wypunktowali walkę dla Krause’a, który notuje w ten sposób drugie z rzędu zwycięstwo.
170 lbs: Sean Strickland (17-1) > Alex Garcia (13-3) – TKO
Pierwszą część pierwszej rundy Garcia spędził na plecach, zagrażając co prawda Stricklandowi kopnięciami z pleców, ale też przyjmując kilka soczystych bomb z góry.
.@SStricklandMMA from top! #UFCPittsburgh https://t.co/DONXAQKMDw
— UFC (@ufc) February 22, 2016
Na niespełna dwie minuty przed końcem pierwszej odsłony Garcia zdołał jednak odwrócić pozycję i sam znalazł się na górze, choć poza mocnymi ciosami w samej końcówce nie przejawiał większej aktywności.
W drugiej odsłonie walczący z wyprostowanej pozycji Amerykanin przyjął kilka mocnych ciosów, ale sam trafiał częściej, zwłaszcza pojedynczymi prostymi. Celnymi lowkingami naruszył też wykroczną nogę reprezentanta Tristar, ale na koniec znów oddał obalenie.
W ostatniej rundzie pochodzący z Dominikany zawodnik, mocno już zmęczony, ograniczył aktywność jeszcze bardziej. Zaliczył co prawda udane obalenie, ale nic z niego nie wynikło, a w stójce przyjmował sporo ciosów rywala. Jednym z nich Amerykanin naruszył go, przyspieszył, kontynuując ofensywę, aż do posłania Garcii na deski i zmuszenia sędziego do przerwania walki.
https://twitter.com/OctogonoVirtual/status/701586626988916736
Strickland notuje w ten sposób pierwsze zwycięstw przez nokaut w UFC, zwyciężając czwartą walkę z ostatnich pięciu.
185 lbs: Oluwale Bamgbose (6-1) > Daniel Sarafian (9-6) – KO
Oluwale Bamgbose potrzebował dokładnie 60 sekund, aby ubić Daniela Sarafiana. Pochodzący z Nigerii zawodnik dobrze pracował na nogach, utrzymując walkę na dystans – płynnie mieszając pozycje, straszył Brazylijczyka krótkimi szarżami. Po zamarkowaniu dwóch prób ciosów na uda w stylu Bensona Hendersona uśpił czujność Sarafiana, powalając go na deski wysokim kopnięciem i następnie dobijając go ciosami.
This guy Bamgbose is the real deal pic.twitter.com/R8vaxqjfae
— Kocaine Ryan B+ (@TheChewDefense) February 22, 2016
To pierwsze zwycięstwo w oktagonie dla dynamicznego Nigeryjczyka i trzecia w ostatnich czterech walkach porażka Brazylijczyka.
185 lbs: Anthony Smith (25-11) > Leonardo Guimaraes (11-2) – decyzja jednogłośna
Dysponujący świetnymi warunkami fizycznymi Smith dominował przez niemal całą pierwszą rundę, obijając będącego na permanentnym wstecznym i zupełnie nieaktywnego Brazylijczyka ciosami, łokciami i kolanami.
Beautiful combo by @LionHeartSmith! #UFCPittsburgh https://t.co/AN53F9ZIer
— UFC (@ufc) February 22, 2016
W końcówce pierwszej rundy Guimaraes naruszył jednak Amerykanina, a sztukę tę powtórzył na początku drugiej, ale Smith uratował się obaleniem, po którym przez całą niemal rundę obijał i kontrolował debiutanta z góry. W końcówce jednak – po tym, jak sędzie podniósł walkę – znów został naruszony ciosami i oddał plecy, ale uratowała go syrena kończąca drugą rundę.
Leleco bringing the noise!!! #UFCPittsburgh https://t.co/OSJPl5Rbhb
— UFC (@ufc) February 22, 2016
Na początku ostatniej odsłony nieporadnie broniący się pod siatką Amerykanin ponownie chwiał się pod ciosami agresywnie atakującego rywala, będąc już wyraźnie zmęczonym, ale walka trafiła do parteru, gdzie zdołał się obronić.
Ostatecznie Smith dotrwał do końca, notując w ten sposób – dzięki wygranym dwóm pierwszym rundom – pierwsze zwycięstwo w oktagonie.
170 lbs: Nathan Coy (15-6) > Jonavin Webb (8-2) – jednogłośna decyzja
Webb prezentował się całkiem nieźle na początku walki, będąc bardzo mobilnym i lekko poruszając się na nogach. Kilka razy trafił agresywnie nastawionego rywala dobrymi kontrami, świetnie uchylając się przed jego szarżami, ale z czasem jego mobilność zaczęła spadać. Coy tymczasem nadal w swoim stylu napierał, a jego ciosy coraz częściej dochodziły celu. W drugiej odsłonie 37-latek dołożył jeszcze obalenia, a po jednym z nich zdobył nawet dosiad. Również w trzeciej odsłonie Coy zademonstrował wyższość zapaśniczą, długimi fragmentami terroryzując w parterze zmęczonego Webba.
Tym samym reprezentant American Top Team notuje pierwsze w karierze zwycięstwo w oktagonie, podnosząc się po nieudanym debiucie. Po walce wyzwał do walki Ricka Story’ego.
Natomiast Webb po drugiej porażce z rzędu może zacząć martwić się o swoją przyszłość w UFC.
135 lbs: Ashlee Evans-Smith (4-1) > Marion Reneau (6-3) – decyzja niejednogłośna
Reneau nie była szczególnie aktywna na przestrzeni całej walki, ale dobrą pracą na nogach neutralizowała zdecydowaną większość ataków Evans-Smith. W pierwszej rundzie posłała nawet rywalkę na deski atakiem, po którym każdemu fanowi jak żywo stanął przed oczami nokaut Vitora Belforta na Wanderleiu Silvie sprzed lat.
OHHHH!!! @BelizeanBruiser lands the vicious right! #UFCPittsburgh https://t.co/02g96jxVh3
— UFC (@ufc) February 21, 2016
Reneau była też bliska poddania Evans-Smith gilotyną w samej końcówce pierwszej odsłony, ale tę ostatnią uratowała syrena. 38-latka okopywała wykroczne nogi często zmieniającej pozycję, ale nieskomplikowanej w swoich atakach rywalki, ale ostatecznie przegrała niejednogłośną decyzją, bo sędziowie najwyraźniej wyżej cenili aktywność Evans-Smith.
135 lbs: Lauren Murphy (9-2) > Kelly Faszholz (3-1) – TKO
Lauren Murphy miała na początku problemy z precyzyjnymi – jak na okoliczności – ciosami prostymi Kelly Faszholz, ale z czasem słabnąca debiutantka zaczęła oddawać bardziej doświadczonej rywalce pola.
What you think? Knockdown or slip by @LaurenMurphyMMA? #UFCPittsburgh https://t.co/CmFxZff1Do
— UFC (@ufc) February 21, 2016
Murphy wygrała dwie pierwsze rundy, potwornie rozcinając Faszholz, choć sama też przyjęła masę ciosów z uwagi na swoją niewielką mobilność. W ostatniej odsłonie Murphy zdobyła dosiad, zasypując gradem ciosów. Sędzie przerwał walkę na 5 sekund przed zakończeniem, choć śmiało mógłby zrobić to wcześniej.
Victoria para @LaurenMurphyMMA que codazos uufff #UFCPittsburgh @elrocktagono @UFCNetwork @mastervic10 pic.twitter.com/q4578dFraX
— El Neto (@puchungo76) February 21, 2016
To pierwsze zwycięstwo w oktagonie dla Lauren Murphy, która po dwóch wcześniejszych porażkach w ten sposób ratuje się przed zwolnieniem.
265 lbs: Shamil Abdurakhimov (16-3) > Anthony Hamilton (14-5) – decyzja jednogłośna
W walce otwierającej galę Abdurakhimov nie miał problemów z wypunktowaniem Hamiltona. Pojedynek toczył się wyłącznie na nogach, gdzie przewaga Dagestańczyka nie podlegała dyskusji – dobrze pracował na nogach, nie dając się zamykać pod siatką, był znacznie szybszy, nieźle pracował jabem, karał Amerykanina za każdą próbę skrócenia dystansu, a w klinczu męczył go mocnymi podbródkwymi oraz ciosami na odejście, w zarodku niszcząc wszelkie zapędy zapaśnicze rywala. Nie ustępował też siłowo potężnemu rywalowi.
Abdurakhimov gets in a few shots from the clinch! #UFCPittsburgh https://t.co/EEJhhRPnW8
— UFC (@ufc) February 21, 2016
W ten sposób Abdurakhimov notuje pierwsze zwycięstwo w oktagonie, a Hamilton kontynuuje tradycję przeplatania zwycięstw z porażkami.
Wyniki
Walka wieczoru
170 lbs: Donald Cerrone (29-7) vs. Alex Oliveira (13-4-1) przez poddanie (trójkąt), R1, 2:33
Karta główna
185 lbs: Derek Brunson (15-3) pok. Roana Carneiro (20-10) przez KO (gnp), R1, 2:38
135 lbs: Cody Garbrandt (8-0) pok. Augusto Mendesa (5-1) przez TKO (ciosy), R1, 4:18
145 lbs: Dennis Bermudez (15-5) pok. Tatsuyę Kawajiriego (35-9-2) przez jednogłośną decyzję (3 x 29-28)
185 lbs: Chris Camozzi (23-10) pok. Joe Riggsa (41-17) przez TKO (kolana na głowę), R1, 0:26
155 lbs: James Krause (23-7) pok. Shane’a Campbella (12-4) przez jednogłośną decyzję (3 x 29-28)
Karta wstępna
170 lbs: Sean Strickland (17-1) pok. Alexa Garcię (13-3) przez TKO (ciosy), R3, 4:25
185 lbs: Oluwale Bamgbose (6-1) pok. Daniela Sarafiana (9-5) przez KO (wysokie kopnięcie i uderzenia), R1, 1:00
185 lbs: Anthony Smith (25-11) pok. Leonardo Guimaraesa (11-2) przez jednogłośną decyzję (3 x 29-28)
170 lbs: Nathan Coy (15-6) pok. Jonavina Webba (8-2) przez jednogłośną decyzję (3 x 29-28)
Karta przedwstępna
135 lbs: Ashlee Evans-Smith (4-1) pok. Marion Reneau (6-3) przez niejednogłośną decyzję (30-27, 28-29, 29-27)
135 lbs: Lauren Murphy (9-2) pok. Kelly Faszholz (3-1) przez TKO (gnp), R3, 4:55
265 lbs: Shamil Abdurakhimov (16-3) pok. Anthony’eg Hamiltona (14-5) przez jednogłośną decyzję (2x 29-28, 30-27)